10 grudnia 2018

Woda toaletowa Zmysłowa Wanilia Yves Rocher


Woda toaletowa zmysłowa wanilia to połączenie słodkości świątecznych ciastek z lekką, kwaśną nutą cytrusów i aromatycznych przypraw. 

Tuż po aplikacji wody na ręce można wyczuć słodką waniliową nutę. Bardzo delikatnie wyczuwam jaśmin i bergamotkę, jednak dużo słabiej cytrusowe nuty, o których wspomina firma. Bardziej czuć olejki eteryczne lekko kwaśne, lecz nie tak mocne by przebiły słodką wanilię, która od początku przebija się przez wszystkie nuty zapachowe. 


Uwielbiam flakon tej edycji limitowanej ! Jest naprawdę uroczy a zarazem bardzo elegancki.

Samo pudełko jest równie piękne jak cała gama Zmysłowej Wanilii. Idealnie nadaje się na prezent, ale UWAGA! Osoba obdarowana musi naprawdę lubić wanilię i mocne , niemal ciasteczkowe nuty. 

Trwałość zapachu lekko mnie zawiodła. Stosowałam już wiele waniliowych zapachów od Yves Rocher i zawsze były długotrwałe i nawet kilka dni utrzymywały się nie tylko na ubraniach, ale również przynajmniej całe 12h na ciele. 


Po aplikacji zapach wyczuwam przez około 2h , a później już go nie czuję, nawet na ubraniach. Czy zapach jest inny niż pozostałe waniliowe edycje? 
Moim zdaniem jest bardzo zbliżony, niemal identyczny z lekką domieszką jaśminu w tle. 

Zimą jednak właśnie takie nuty lubię najbardziej, więc chętnie sięgam po tą wodę. Szkoda, że zrobiono ją tylko w dużej wersji, a mniejsze 20ml atomizery zostały wycofane. Z uwagi na słabą trwałość, chętnie spryskałabym ciało ponownie w ciągu dnia, ale niestety 100ml flakon jest za ciężki by nosić go ze sobą w torebce. 


Plusem wody jest jej wydajność, z uwagi na 100 ml flakon oraz dobrze wykonany atomizer, możemy więc cieszyć się jej zapachem długie miesiące. 


Mój kocur uznał wodę za bardzo przyjemną i postanowił podczas sesji zdjęciowej dołączyć jako specjalny model :) 





Myślę, że sprzedasz produktu znacznie by wzrosła mając takiego modela u boku :) 
On wybrał wanilię, ja również stawiam na ten flakon każdego dnia. Mimo słabszej trwałości, naprawdę polecam zapach wszystkim kobietom, które kochają wanilię i ciepłe otulające świąteczne nuty. 

Moja ocena : 4,5/5

Cena 69zł 

Wodę zakupicie w linku poniżej :

Woda toaletowa Zmysłowa Wanilia

6 grudnia 2018

Nawilżający krem do rąk Złota Herbata i Czerwone Jabłuszko Yves Rocher


Święta tuż tuż, a my już możemy cieszyć się kolekcją limitowaną od Yves Rocher. Kremy do rąk złota herbata i czerwone jabłuszko stosuję codziennie i sama nie wiem, który zapach lubię bardziej.
Jednego dnia chętniej kremuje się herbatką zaś drugiego bardziej odpowiada mi jabłuszko. To tak jak z żelami pod prysznic. Każdy dzień to inny humor, inne potrzeby, więc żeli pod prysznic w mojej łazience można naliczyć na każdy dzień tygodnia. 


Jabłuszko jest słodkie, przypomina mi karmelizowane jabłko z poprzednich edycji limitowanych na święta. Wystarczy niewielka porcja kremu do pokrycia całych dłoni. 


Krem zawiera delikatne drobinki brokatu ledwo widoczne za dnia, wieczorem przy świetle lampy można zauważyć, że dłonie delikatnie mienią się złotą poświatą. 
Zapach jest bardzo świąteczny jabłuszko pieczone i szczypta goździków mniam ! 


Krem szybko się wchłania i pachnie zadowalająco długo. Obecnie posiadam duże i mini wersje kremów świątecznych. Mniejsze opakowania nosze ze sobą do pracy :)


Krem nawilża dłonie na kilka godzin, jednak ja powtarzam aplikacje częściej ze względu na ciągłą pracę, gdzie mam kontakt z wodą i wykładaniem towaru ,a to niestety dodatkowo wysusza dłonie. 


Skórki wokół paznokci są dokładnie nawilżone, paznokcie delikatnie błyszczą. Tegoroczne kremy naprawdę bronią się nie tylko zapachem, ale również skutecznym działaniem odżywczym. 


Złota Herbata to idealna propozycja dla osób, które nie przepadają za karmelem i słodkimi nutami. Cytrusowy , lekko kwaskowaty zapach przypomina mi herbatę rooibos z pomarańczą i kwiatem bławatka. Zapach jest rześki, więc idealnie nada się również jako prezent dla mężczyzny. 

Obydwa kremy mają bardzo przyjemną konsystencję, jednak jeśli ktoś z was nie lubi uczucia jakby dłonie zostały pokryte ochronną warstwą, może być zawiedziony produktem. 


Co wyróżnia kremy świąteczne? 
- piękne zapachy 
- dobre nawilżenie 
- długotrwały zapach 


Jeśli naprawdę miałabym zdecydować się na wybór tylko jednego z tych dwóch zapachów poszłabym ciut bardziej za czerwonym jabłuszkiem :) Chociaż wśród żeli pod prysznic bliżej mi do złotej herbaty. 


Kremy kupicie w sklepach stacjonarnych oraz w sklepie online i korzystając z oferty wysyłkowej.

Poniżej linki do sklepu internetowego: 

Złota Herbata 

Czerwone Jabłuszko 

Moja ocena : 5/5
Kremy w cenie 13,90zł ( regularna pojemność ) 
Kremy oceniane w recenzji są wersją miniaturową produktu  

15 listopada 2018

Detoksykująca płukanka octowa z wyciągiem z moringi


Aby dokładnie oczyścić włosy i skórę głowy, uzupełnij swoje rytuały pielęgnacyjne o Detoksykującą płukankę octową.99% składników pochodzenia naturalnego, zamkniętych w butelce nadającej się do recyklingu, sprawi, że Twoje włosy odżyją. Uwolnienie ich od nadmiernej ilości zanieczyszczeń sprawi, że staną się uniesione już u samej nasady. Zyskają też naturalną puszystość i miękkość.

Dzięki naturalnemu składowi Detoksykująca płukanka octowa z wyciągiem z moringi nie obciąża włosów. Jest pozbawiona sztucznych barwników, parabenów i silikonów, które uniemożliwiają osiągnięcie efektu odświeżenia i naturalnej puszystości.



Moja opinia:


Dzięki firmie Yves Rocher mogłam przetestować najnowszą płukankę do włosów z wyciągiem z moringi. 

Byłam ciekawa czy płukanka będzie lepsza od dotychczasowej malinowej, która po ostatniej wizycie u fryzjera i ścięciu włosów nie dawała już tak spektakularnego efektu. 
Okazało się, że nie tylko zapach płukanki jak i działanie jest naprawdę zaskakujące. Pierwsze użycie nie dało mocno zadowalających efektów, użyłam płukanki bezpośrednio po maseczce do włosów i wydawało mi się, że dodatkowo je obciążyłam. 
Obecnie stosuję płukankę bezpośrednio po umyciu głowy szamponem, a po osuszeniu włosów ręcznikiem nakładam ochronne serum bez spłukiwania z olejkiem jojoba. 


Włosy po wysuszeniu są miękkie w dotyku, świetnie się układają i są sypkie. Podoba mi się zapach płukanki. Jest rześki i bardzo długo utrzymuje się na włosach przypomina nalewkę z kwiatów z dodatkiem miąższu z zielonej limonki.  Coś cudownego :)

Płukanka przy regularnym stosowaniu powinna wystarczyć na miesiąc. 

Stosowanie płukanki:

1. Stopniowo wylewaj na włosy roztwór płukanki, dokładnie wmasuj go w skórę głowy, a następnie spłucz wodą. Upewnij się, że spłukałaś cały kosmetyk.

2. Wlej płukankę do miski z wodą, a następnie włóż do niej włosy. Po pewnym czasie wyjmij włosy z miski i spłucz je pod bieżącą wodą.


Zdecydowanie wolę bezpośrednio wylewać płukankę na włosy, moczenie w misce z pewnością sprawdzi się doskonale u dziewczyn mających długie włosy. 

Plusy produktu:
+ miękkie włosy
+ błyszczące 
+ odświeżone 
+ długotrwały zapach przypominający perfumy <3 

Minusy produktu:
- potrafi plątać włosy jeśli nie użyjemy przed lub po płukaniu włosów odżywki bądź serum
- zbyt duża ilość płukanki może wysuszyć końcówki


Nie zauważyłam aby włosy były uniesione od nasady, ale z pewnością dużo lepiej się układają i pięknie pachną. Błyszczą tak pięknie, że fryzura momentami wygląda jak po wyjściu od fryzjera.
Zdecydowanie bardziej pasuje mi ta wersja płukanki. 

Moja ocena : 5/5

Płukankę kupicie w linku poniżej:

Detoksykująca płukanka octowa z wyciągiem z moringi

25 października 2018

Tonik nawilżający i mleczko do demakijażu Hydra Vegetal !


Mleczko do demakijażu oraz tonik zaczęłam używać stosunkowo niedawno, kiedy skończyły się moje poprzednie produkty do pielęgnacji twarzy. Nie byłam do końca przekonana do obydwu z tych produktów ponieważ zarówno toniku od Yves Rocher jak i mleczka, nie używałam już bardzo długi czas. Od momentu przejścia na płyny micelarne i tonery koreańskie, nie byłam do końca pewna zakupowaniu innych produktów. Cała gama Hydra Vegetal była dla mnie jednak zaskoczeniem. Sprawdziły się u mnie zarówno kremy jak i żel do mycia twarzy, a serum podbiło moje serce. Postanowiłam zaufać również pozostałym kosmetykom z tej gamy. 


Do mleczka podchodziłam bardzo ostrożnie. Jak do jeża :) Jednak po paru dniach zdążyłam się przyzwyczaić do mlecznej i gęstej konsystencji, która o dziwo nie jest tłusta i nie podrażniała moich oczu. Z początku stosowałam go tylko do zmywania tuszu do rzęs, ale ostatecznie zmywam nim cały makijaż z twarzy. 


Plusy :
+ delikatna mleczna konsystencja, która bardzo dobrze zmywa cały makijaż
+ bardzo wydajny 
+ śliczny zapach morsko-roślinny jak w palmiarni 
+ nie pozostawia tłustego filmu 
+ na drugi dzień nie budzę się z resztkami tuszu pod oczami 


Nie zauważyłam minusów, ale dodam, że kupując mleczko kupcie sobie dodatkowo aplikator w pompce, ponieważ z uwagi na gęstość produktu trochę ciężko się go aplikuje na płatek. Pompka jest tu wręcz wskazana:) 


Cena regularna mleczka : 29,90zł ( podlega wszelkim rabatom )

Mleczko kupicie tutaj :
Nawilżające mleczko do makijażu

Od razu zacznę od tego, że uwielbiam ten tonik! Nie spodziewałam się, że aż tak się z nim zaprzyjaźnię. Jest genialny ! Dorównuje większości koreańskich tonerów jakie używałam. Doskonale nawilża twarz , oczyszcza ją nie powodując napięcia i "sztywności", którą odczuwałam używając pozostałych toników różnych firm, również tych od Yves Rocher. Ten tonik broni się na wszelkie sposoby swoim działaniem. 


Uczucie odświeżenia jest niesamowicie przyjemne nawet zimą, a piękny zapach toniku sprawia, że naprawdę dobrze mi się go używa. Razem z serum tej samej gamy czynią cuda z cerą, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. 

Plusy :
+ zapach ( jak najlepsza aromatyczna kąpiel ) 
+ bardzo skutecznie nawilża i oczyszcza twarz 
+ nie powoduje sztywności i przesuszenia cery po aplikacji 
+ działa jak tonery azjatyckie nawilża, i wygładza cerę 

Minusów absolutnie brak !


Cena regularna : 29,90zł ( podlega promocji )

Kupicie w linku poniżej:

Tonik nawilżający Hydra Vegetal

Koniecznie wypróbujcie oba produkty i zdecydujcie , czy są dla was odpowiednie. Od siebie gorąco je polecam ! Zwłaszcza tonik <3 mój hit.

7 października 2018

Mon evidence woda perfumowana - Uwolnij siebie !


Kreatorami zapachu są Annick Menardo i Olivier Cresp, znani na całym świecie mistrzowie perfumiarstwa.

Uwielbiam oceniać zapachy i móc przybliżać wam ich nuty. Podczas pisania każdej recenzji spryskuje ciało perfumami, żeby móc jak najdokładniej opisać wam wszystkie moje wrażenia i spostrzeżenia. 


Nuta głowy zapachu to mandarynka. Yves Rocher opisuje ten aromat jako "wyraźnie cytrusowe nuty". To prawda tuż po spryskaniu czuć rześką nutę cytrusów, ale zanim je wyczuje, na samym początku ( pierwsze 2-3 sekundy ) to kwaskowate połączenie soku z cytryny z trawą po deszczu. 

Nuta serca to zapach, który wyczuwam już po paru minutach. Delikatny i słodki zapach róży w miodzie. Dokładnie tak! Płatki róż zatopione w miodzie kwiatowym. Bardzo przyjemna nuta. Moja ulubiona podczas przemiany zapachu. 


Nuta głębi to wanilia i paczula, ale zanim wyczuje wanilię po około dziesięciu minutach od aplikacji, zgodnie z tym co opisuje Yves Rocher na swojej stronie, da się wyczuć wyraźny zapach trawy. Dla mnie to zapach trawy rosnącej przy strumieniu ( lekko podmokły teren wśród pozostałych kwiatów i drzew ). 


Nutę głębi nie wyczuwam długi czas, musi minąć około trzydziestu a nawet czterdziestu minut, żebym powoli mogła wyczuć aromat wanilii i przypraw połączonych z zapachem paczuli. 

Obecna mieszanka lekkiej pikanterii i słodyczy to najmocniejszy, a zarazem najsłodszy aromat przemiany zapachu. 


Zapoznając się z opiniami innych recenzentek zauważyłam, że większość opisuje zapach jako nietrwały. W moim wypadku perfumy pachną około 2-3 godziny dosyć intensywnie, po czym aromat delikatnie zanika. Sama także przyzwyczajam się do zapachu, więc po pewnym czasie wyczuwam go już rzadziej niż osoby dookoła mnie. 


Firma nie zaleca stosowania perfum na ciuchy ze względu na możliwość zmiany zapachu, jednak ja lubię to robić. Kiedy następnego dnia ubieram bluzę czuję bardzo dobrze słodko-kwiatowy zapach Mon Evidence. 

Yves Rocher radzi aplikować perfumy na miejsca, które posiadają największą temperaturę ( dekolt, zgięcia łokci i kolan, nadgarstki czy skórę za uszami ) stosuję się do tej zasady przy każdych perfumach.

Mon Evidence jest pięknym zapachem, z początku może wydawać się zbyt ciężki i kwiatowy, ale to tylko pozory. Miodowa słodycz , nuty wanilii oraz rześkość cytrusów połączona z płatkami róż to połączenie idealne! Jesień z tą wodą perfumowaną stała się dla mnie kolorowa i ciepła. 

Plusy:
- prostota flakonu z drewnianą zakrętką 
- wydajność 
- zapach, który zmienia się z minuty na minutę 
- myślę, że spodoba się większości kobiet, więc staje się idealnym pomysłem na prezent 
- promocja wody perfumowanej na wielki plus ! ( piękne motto, piękny opis produktu, który zachęca do wypróbowania by jak opisuje firma : dosłownie uwolnić siebie )

Minusy:
- brak

W ofercie zapachów Yves Rocher na pierwszym miejscu nadal znajduje się u mnie L'Eau Moment de Bonheur , lecz Mon Evidence oddałam cząstkę siebie i bardzo często sięgam właśnie po ten zapach. Dużą rolę odgrywa tu przemiana zapachu, która naprawdę zachwyca i sprawia, że chce raz jeszcze użyć właśnie tej wody.

Jeśli tylko natrafię w sklepie na perfumetkę z tym zapachem zdecyduję się na jej zakup. 

Moja ocena : 5/5 
trwałość 4/5 

Cena produktu : 189zł 50ml 
Link do sklepu :


14 września 2018

Skoncentrowany szampon do włosów nadający połysk


O produkcie:

98% składników pochodzenia naturalnego. Dzięki innowacyjnej formule, skoncentrowany szampon o pojemności 100 ml wystarcza na 30 myć. To tyle samo, co Ekologiczny szampon do włosów o pojemności 300 ml. Szampon pielęgnuje włosy i sprawia, że z dnia na dzień są piękniejsze.
Flakon o pojemności 100 ml, który można zabrać ze sobą wszędzie.

Moja recenzja:


Skoncentrowany szampon nadający połysk w 100 ml opakowaniu znalazł się w moim wyjazdowym bagażu do Korei. Z uwagi, że jeden szampon kupiłam w sklepie, a drugi otrzymałam gratis od firmy, obecnie recenzowany na zdjęciach to już druga tubka. Faktycznie, cała tubka szamponu wystarczyła ze spokojem na prawie miesiąc wyjazdu.


Nawet na moje długie włosy jedna aplikacja wystarczyła by powstała duża i gęsta piana. Przy codziennym myciu butelka wystarczyła na ok 28 dni. 

Z pewnością dużym plusem tego szamponu jest jego mała pojemność, która zmieści się w każdej kosmetyczce. Czy jest lepszy od wersji podstawowej? 


Pozostanę wierna uniwersalnej pojemności 300ml, która na moje obecnie długie włosy ma lepsze działanie nawilżające i odświeżające. Skoncentrowany szampon plącze moje włosy po umyciu, więc bez odpowiedniej odżywki rozczesywanie staje się utrapieniem. 
Włosy są miękkie, ale nie tak sypkie i przyjemne w dotyku jak przy podstawowej wersji szamponu.
Testowałam szampon nie tylko w jednym miejscu. Przy wszystkich twardościach wody włosy były tak samo delikatnie nawilżone i lekko splątane. 


Kolejnym plusem jaki zauważyłam jest świeżość włosów po umyciu. Jeszcze następnego dnia włosy nie są oklapnięte i nie przetłuszczają się. 

Plusy produktu: 

+ delikatne nawilżenie
+ szampon dla całej rodziny
+ nie powoduje reakcji alergicznej
+ lekki cytrusowy zapach 
+ pojemność idealna na wyjazdy 
+ dobrze się pieni
+ długotrwała świeżość włosów 

Minusy produktu:

- plącze moje długie włosy
- lekko sztywne włosy po umyciu ( później to uczucie zanika )
- mniejsze nawilżenie i sypkość włosów jak przy wersji oryginalnej w dużym opakowaniu 


Moja ocena : 4/5
Cena produktu: 14,90zł 


Próbowaliście nowego skoncentrowanego szamponu ?
Szampon kupicie w linku poniżej :

Skoncentrowany szampon do włosów ILOVEMYPLANET