27 sierpnia 2014

KONKURS "ZAKOCHAJ SIĘ JESIENIĄ" WYGRAJ WODĘ PERFUMOWANĄ LUB BRANSOLETKĘ




Coraz bliżej jesień, a wraz z nią chłodne dni...aby ocieplić końcówkę wakacji wspólnie z firmą Yves Rocher organizujemy konkurs.

Nagroda główna jest warta świeczki, bo jest nią najnowsza woda perfumowana Quelques Notes d’Amour marki Yves Rocher. 


Nagrodę główną w konkursie zasponsorowała firma Yves Rocher , za co bardzo dziękuję !:)

Konkurs trwa od 27.08- 7.09 , macie więc 12 dni na wysłanie zgłoszeń. 

Wyniki opublikuję na blogu dnia 8.09 

A jakie są zasady konkursu ? 
Zasady są bardzo proste.

W konkursie może wziąć udział każdy czytelnik bloga, również osoby nie posiadające swoich blogów.  W komentarzu pod tym postem należy udzielić odpowiedzi na pytanie konkursowe, oraz zostawić swoje imię i nazwisko/pseudo lub e-mail ( abym mogła się skontaktować ze zwycięzcą ) .

UWAGA! Jeśli nie chcecie upubliczniać swoich danych ( imię, nazwisko, e-mail ) pod odpowiedzią konkursową podpiszcie się swoim imieniem np. "Ania.W" lub wybranym nickiem.Śledźcie uważnie post o wynikach, który pojawi się dnia 8.09 aby sprawdzić czy zostaliście laureatami konkursu.

A teraz zasady. Odpowiedz na dwa pytania konkursowe :

Pierwsze pytanie :

1. Czego brakuje w ofercie Yves Rocher ( jeden kosmetyk jaki chcielibyście kupić, a jeszcze nie ma go w ofercie ) ?


Drugie pytanie ( udziel kreatywnej odpowiedzi, najciekawsza odpowiedź wygrywa ) :

2. Dostaliście możliwość stworzenia własnego zapachu na jesień. Jakie nuty znajdą się w waszej kompozycji ? W paru zdaniach opiszcie swój pomysł na wodę perfumowaną ( w opisie możecie zawrzeć wasze pomysły na nuty oraz ewentualną nazwę perfum, a także krótkie podsumowanie, dlaczego właśnie takie składniki wybraliście )

* odpowiedź nie musi być długa, liczy się kreatywność  
* pod uwagę będą brane odpowiedzi, które zawierają imię, nazwisko oraz e-mail uczestnika

DODATKOWO SPOŚRÓD WSZYSTKICH ODPOWIEDZI JURY WYLOSUJE JEDNĄ OSOBĘ, KTÓRA OTRZYMA NAGRODĘ POCIESZENIA :

Bransoletka w kolorze antycznego brązu z pralinką milka ( pralinka wykonana z masy plastycznej, jest niejadalna :D ) .Bransoletka to idealna propozycja na jesień z pięknym zapięciem w kształcie liścia winogrona oraz dowolnie wybranymi przez laureatkę zawieszkami . 

Bransoletkę sponsoruje Biżuteria Artystyczna Onlyhope


W konkursie wyłonimy dwóch zwycięzców : NAGRODY GŁÓWNEJ oraz NAGRODY POCIESZENIA. 

NAGRODA GŁÓWNA ZOSTANIE WRĘCZONA OSOBIE, KTÓRA NAJCIEKAWIEJ ODPOWIE NA PYTANIE NUMER ( 2 ) , NAGRODA POCIESZENIA TRAFI DO JEDNEJ OSOBY SPOŚRÓD WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW KONKURSU, ZOSTANIE WYŁONIONA POPRZEZ LOSOWANIE. 

Do klawiatur !:) Powodzenia !:)


Konkurs trwa od 27.08- 7.09 , macie więc 12 dni na wysłanie zgłoszeń. 

Wyniki opublikuję na blogu dnia 8.09 

26 sierpnia 2014

Żel pod prysznic Konwalia

Opis produktu

Żel pod prysznic o świeżym zapachu konwalii, wzbogacony o wyciąg z aloesu z ekologicznych upraw oraz glicerynę roślinną. Delikatna formuła nie wysusza skóry. Po umyciu, obficie spłukać.

Wyobraź sobie wyłaniające się z liści drobne kiście białych dzwoneczków. Poczuj wiosenną świeżość kwitnących konwalii. Odkryj delikatną nutę zapachową żelu pod prysznic Un Matin au Jardin, która przeniesie Cię do pokrytego rosą ogrodu, gdzie lekki wyciąg z kilku płatków konwalii - sprawia, że Twoje serce bije mocniej. Daj się otulić mgiełce wiosennej świeżości dopiero co rozwiniętych kwiatów, która na Twojej skórze pozostawi zapach świeży, zielony i upajający.
Rodzaj opakowania i wielkość
200 ml
Moja recenzja:
Już wcześniej miałam okazję zapoznać się z gamą Un Matin au Jardin, która kusi kwiatowymi zapachami. 
Żel kwiat wiśni bardzo mi się spodobał, więc postanowiłam kupić wersję z kwiatem konwalii, ponieważ kocham te kwiaty. Co roku na moim biurku stoi wazonik wypełniony konwaliami, które przepięknie pachną tworząc naturalny zapach w całym mieszkaniu. 

Żel pod prysznic konwalia pachnie nieziemsko. Jeśli jesteście sobie w stanie wyobrazić pęczek konwalii kupionych na straganie lub zebranych na działce, które właśnie przynieśliście do domu i wstawiliście w wazonik, to będziecie wiedzieli jak pachnie żel :). Nie ma w nim chemicznej nuty, same kwiaty, które przywołują pozytywne wspomnienia wiosny - pory roku, która jest mi bardzo bliska. 

Warto spojrzeć na skład żelu. Na 1 miejscu woda ( tutaj duży + ), dużym plusem jest także wyciąg z aloesu ( sok z aloesu ). Tyle o plusach składu. Minusem jest brak prawdziwych ekstraktów z kwiatów konwalii, przynajmniej ja w składzie nic takiego nie widzę :) ( mimo, że producent w opisie wspomina o delikatnym wyciągu z kilku płatków konwalii ). Żel jest jedynie perfumowany, mimo doskonałego zapachu, w którym nie wyczujemy chemii, brak naturalnych składników odpowiadających za zapach żelu jest sporym minusem. 

Żele z gamy Un Matin au Jardin są perfumowane, dlatego po wyjściu z prysznica jeszcze przez kilkanaście minut możemy cieszyć się ich zapachem na ciele. Dodatkowo stosując żel + balsam + perfumy, lub sam żel + perfumy uzyskamy trwały zapach na cały dzień.

Konsystencja żelu jest transparentna ,na powyższym zdjęciu widać, że nie jest bardzo lejąca, oceniłabym ją na : W SAM RAZ:) 

Plusy produktu:

- wiosenne opakowanie
- naturalny zapach konwalii
- dobrze się pieni
- nie wysusza skóry
- zapach pozostaje na ciele przez kilkanaście minut

Minusy produktu:
- brak naturalnego wyciągu z kwiatów konwalii w składzie 

Podsumowując żele cenowo prezentują się całkiem nieźle, po promocji można zakupić je nawet za około 10-12 zł,są całkiem wydajne jak na 200 ml , w moim wypadku nie wysuszają skóry, jeszcze piękniej pachną. Nie mam zastrzeżeń, bo nie umiem się oprzeć tym perfumowanym nutom. 

Cena regularna produktu: 19,90zł 

Żel kupicie tutaj : 

Żel pod prysznic Konwalia


A wy macie jakiś żel z tej gamy? Chwalicie, czy raczej odradzacie ?

Już jutro startuje konkurs na moim blogu! Do wygrania najnowsza woda perfumowana Quelques Notes d’Amour ! 

19 sierpnia 2014

Quelques Notes d’Amour Woda Perfumowana 50 ml PREMIERA WRZESIEŃ 2014


Woda perfumowana Quelques Notes d’Amour 

Nuty

nuta głowy: bergamotka, różowy pieprz
nuta serca: róża damasceńska, paczula, drewno gwajakowe
nuta bazy:  żywica benzoesowa, cedr, amyris



Quelques Notes d’Amour czyli kilka słów o miłości (porozmawiajmy o miłości), to najnowsza propozycja od firmy na jesień.  Prosty flakon z wytłoczonym serduszkiem jest bardzo elegancki i kobiecy. 

Woda perfumowana wejdzie do sklepów na początku września.  Ja w ramach współpracy z firmą otrzymałam ją już w lipcu :)

Zapach przybliżałam wam we wcześniejszych postach. Tu także o nim opowiem, ale chcę również zwrócić uwagę na jego trwałość, a także wygodny flakon. 


Wytłoczone serduszko sprawdza się jako "wygodny element" flakonu do trzymania w dłoni. 
Buteleczka nie ślizga się w rękach, można ją pewnie złapać i spryskać ciało.



Jestem wielką fanką nieprzesadzonych flakonów, prostych ale wyjątkowo przyciągających wzrok :) Ten flakon spełnił moje oczekiwania w 100%

Zapach kojarzy mi się z Indiami, taki mały sklep z przyprawami :) Jeśli ktoś z was oglądał film "Magia Zmysłów" będzie wiedział co mam na myśli. Jeśli nie oglądaliście filmu, serdecznie polecam !

To z pewnością zapach na jesień i zimę. Mocny, otulający, aromatyczny. Bardzo kobiecy i dodatkowo działający na "męskie" zmysły :) Mój mężczyzna bardzo lubi kiedy mam go na sobie. 

Od razu piszę, że zapach mimo swojej słodyczy, ma w sobie nieco pikanterii i za to właśnie go polubiłam.

Dlaczego jeszcze stał się dla mnie tak wyjątkowy? Kiedy byłam mała kolekcjonowałam puste flakony po perfumach koleżanek mojej mamy. Każda zbierała dla mnie nowe opakowania. Pewien flakon bardzo sobie upodobałam. Był to zapach Chopard Wish 

Cudowny diamencik stoi na mojej półce po dziś dzień ! Zawsze powtarzałam sobie, że muszę go kiedyś kupić. 

Kiedy po raz pierwszy zapoznałam się z zapachem Quelques Notes d’Amour pierwsze skojarzenie, pachnie prawie jak Chopard Wish  !



Gdybym miała jednym zdaniem opisać zapach Quelques Notes d’Amour


Aromatyczne i trwałe nuty, dla zdecydowanych pewnych siebie kobiet, które potrzebują szczególnie jesienią solidnej dawki miłości. 

Zawiało romantyzmem.... ale te perfumy właśnie takie są, albo się w nich zakochasz, albo jedynie 
"krótko porozmawiasz o miłości i rozstaniesz się z zapachem" 

Zapach jest bardzo trwały utrzymuje się spokojnie cały dzień, co bardzo mnie cieszy :)
Zwraca na siebie uwagę, kilka moich znajomych spytało "co tak pięknie pachnie?"  

Plusy produktu:

- trwały aromatyczny zapach 
- nie wywołuje zawrotów głowy
- piękny flakonik
- po spryskaniu nadgarstka tylko raz zapach utrzymuje się 9h 
- trafiony w mój gust nuty słodkie ale z nutką pikanterii 

Minusy produktu:
- brak 

Jako miłośniczka malin i jagód oraz świeżych nut w wodach perfumowanych, mogę śmiało napisać, że ten zapach to mój hit na chłodne dni i wieczory.  


Dla mnie okazał się strzałem w 10, dla kogoś może być totalną porażką, polecam więc przetestować zapach na swojej skórze przed dokonaniem zakupu. Jeśli nie macie blisko swojego miejsca zamieszkania sklepu stacjonarnego, wystarczy, że napiszecie do Yves Rocher z prośbą o wysłanie chusteczki zapachowej. Bez problemu przysyłają. 


Cena  :
- Flakon 30 ml : 130zł - Flakon 50ml - 175 zł 

Wodę perfumowaną możecie zakupić w linku poniżej :

Quelques Notes d'Amour  

Na koniec krótka informacja :

Postanowiłam na koniec wakacji zorganizować kolejny konkurs na blogu, napisałam do firmy z prośbą o zasponsorowanie nagrody głównej, udało się ! Woda perfumowana Quelques Notes d’Amour będzie nagrodą w konkursie, który wystartuje już za tydzień, uważnie śledźcie bloga w oczekiwaniu na post konkursowy, być może właśnie ty wygrasz najnowszą wodę perfumowaną od Yves Rocher !


12 sierpnia 2014

Zakupy SKLEP INTERNETOWY LIPIEC 2014 ( + paczka od firmy )

W lipcu zdecydowałam się na "drobne" zakupy w sklepie internetowym, kupiłam :

- Żel pod oczy hydra vegetal ( usuwający opuchliznę )
- Krem na noc Ant-Age Global 
- Mleczko przedłużające opaleniznę
- Żel pod prysznic Konwalia 

+ gratis otrzymałam wodę toaletową Flowerparty oraz krem do rąk Riche ( który był prezentem niespodzianką za zakupy powyżej 39zł  ) 

Dodatkowo na zdjęciu umieściłam cienie do powiek oraz wodę perfumowaną Quelques Notes d’Amour 50m, które otrzymałam w lipcu od firmy w ramach współpracy. 

Rozpoczęłam już testowanie wszystkich produktów. 

Pierwsze wrażenia z testowania wody Quelques Notes d’Amour można było już poczytać w lipcowym poście 

 
LINK : http://myyves-rocher.blogspot.com/2014/07/miedzy-recenzjamiczyli-co-nas-czeka-we.html

Dodam, że woda perfumowana jest bardzo kobieca i słodka, mimo swojej ciężkiej nuty nie dusi oraz nie powoduje u mnie zawrotów głowy. To połączenie słodyczy, z aromatycznymi przyprawami. 
Jednym zdaniem : Jesienny Afrodyzjak , dla pewnych siebie kobiet lubiących ciepłe nuty. Idealnie sprawdza się na chłodniejsze dni oraz wieczorne wypady ze znajomymi. 
Jej ogromną zaletą jest trwałość. Polubiłam się bardzo z tą nutą, jednak nie jest ona przeznaczona dla każdej kobiety,warto więc wypróbować chusteczkę zapachową lub skorzystać z możliwości przetestowania wody na swoim ciele w sklepie stacjonarnym.

Woda dostępna w sklepach od września 2014. 



W ostatnim poście makijażowym zamieściłam również recenzję bronzera do twarzy z Edycji Limitowanej Śródziemnomorskie Lato. Bronzer dostępny do końca sierpnia. 

Link do recenzji : http://myyves-rocher.blogspot.com/2014/08/post-makijazowy-zrecenzowane-kosmetyki.html


Pierwsze wrażenia z testowania kremu na noc Anti-Age Global, są bardzo pozytywne. Lubię jego konsystencję, która bardzo szybko się wchłania i jest jedwabista w dotyku. Zapach jest bardzo naturalny i neutralny, przypomina trochę krem nivea,także przypadł mi do gustu. Niedługo pojawi się szczegółowa opinia na temat tego kremu, więc na razie zostawię resztę relacji na indywidualny post. 

Żel pod prysznic o zapachu konwalii jest tak samo przyjemny jak kwiat wiśni. Uwielbiam konwalie, to moje ulubione kwiaty, żel pachnie dosłownie jak ucięty pęczek konwalii postawiony w pokoju. Bardzo naturalnie i oczywiście kwiatowo. Dobrze się pieni, nie wysusza skóry. To kolejny żel, z którym można się zrelaksować. Więcej o żelu już niebawem w kolejnym poście. 


Krem do rąk Riche tak mocno zachwalany przez klientki u mnie obecnie jest na ostatnim miejscu. Strasznie tłusty, wolno się wchłania, ręce cały czas się lepią. To ma na pewno swoje plusy, ponieważ krem bogaty jest w olejki i witaminy , przeznaczony jest dla skóry dojrzałej 50+ i ma działać odżywczo i regeneracyjne. Wszystko super, ale po aplikacji muszę czekać dobre 30 minut aby krem się wchłonął, przy tym ubrudzę połowę rzeczy w mieszkaniu, dodatkowo mam dziwne uczucie na dłoniach, jakbym założyła silikonowe rękawiczki :) Stosuję obecnie jedynie na noc, kiedy ręce po ciężkiej pracy potrzebują solidnej dawki odżywienia. Więcej o kremie za jakiś czas, kiedy sprawdzę jego długotrwałe działanie na zniszczone dłonie. 


Mleczko przedłużające opaleniznę stosowałam obecnie tylko raz, więc jeszcze nie mam zdania. Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że działa jak bronzer do ciała. Ma składniki brązujące, dlatego po aplikacji na ciało trzeba dokładnie umyć dłonie. Nie działa w 100% tak jak samoopalacz, lekko pogłębia opaleniznę na czekoladowy kolor, co bardzo mi się spodobało. Czerwone plecy po jednej aplikacji stały się ładnie brązowe, ale trzeba dobrze go wysmarować, bo lubi zostawiać delikatne ślady, które znikają przy pierwszej lepszej kąpieli z użyciem peelingu. Najlepiej także odczekać ,aż zupełnie się wchłonie bo może pobrudzić jasne ubrania. Pachnie dosyć egzotycznie, jednak z uwagi, że zawiera składniki brązujące, po pewnym czasie będziemy odczuwać zapach " wyjścia z solarium" :) ale jest to do wytrzymania. Więcej o mleczku za około 2 tygodnie. 


Krem pod oczy Hydra Vegetal kupiłam z myślą o moich cieniach pod oczami i opuchniętych powiekach, zwłaszcza rano jak wstanę z łóżka. Od razu kiedy się obudzę idę do łazienki oczyszczam twarz i aplikuję żel pod oczy i na powieki. Działanie jest natychmiastowe, po paru minutach po opuchliźnie nie ma śladu, cienie lekko się rozjaśniają. Nic mnie nie podrażnia, nie szczypie, konsystencja żelu prawie nie ma zapachu. Na chwilę obecną niezastąpiony poranny kosmetyk :)

No i na koniec woda toaletowa Flowerparty. Już od dawna znałam zapach, ale jakoś nie kusiło mnie aby ją kupić, bo z trwałością tej wody bardzo kiepsko. W lipcowym mailingu była dodawana jako gratis przy zakupach od 109zł, więc mam teraz możliwość jej testowania. Zapach bardzo świeży. Nuta kwiatowo-malinowa, słodka a zarazem rześka. Idealna na lato, szczególny plus dla kwiatowej buteleczki, jest urocza. Więcej o wodzie za parę dni na moim blogu. 


To tyle w skrócie, każdy produkt będzie miał jeszcze swoje 5 minut w osobnych postach. 

Macie dodatkowe pytania?:) *
Czy któryś z pokazanych na zdjęciu kosmetyków znajduje się także w waszych kosmetyczkach?

* Jeśli macie ochotę zakupić dowolny produkt z posta wystarczy, że klikniecie w otagowaną nazwę produktu w poście, link przekieruje was do strony produktu.

8 sierpnia 2014

POST MAKIJAŻOWY - Zrecenzowane kosmetyki do makijażu od Yves Rocher


Tak jak obiecałam, pojawił się post z make up day. 


W roli głównej :

- Podkład wygładzająco- rozświetlający 
- Pomadka połyskująca z wyciągiem z wiśni
- Cienie do powiek Iskrząca Cyna 
- Korektor pod oczy wygładzająco-rozświetlający
- Bronzer z edycji limitowanej Śródziemnomorskie Lato 

 Zdjęcia przed wykonaniem makijażu :

Zdjęcie z lampą błyskową

przed wykonaniem makijażu

Dziękuję pięknie Asi Adamowicz, która profesjonalnie podeszła do mojej akcji :)


Cienie do powiek : Iskrząca Cyna 


Opis produktu

Odkryj wyjątkowe i nasycone kolory (ultra-pigmentacja) tworzone zgodnie z Roślinną Paletą Barw. Poznaj 36 nowych odcieni i nowe, wyjątkowe konsystencje, aksamitnie kremowe, które uwydatniają głębię koloru. Trwałe (aż do 8h) i łatwe w użyciu, dają możliwość intensyfikowania koloru oraz 3 efekty makijażu: satynowe, połyskujące i matowe. Aplikator zawarty w kasetce pozwala wykonać szybki i precyzyjny makijaż.
Działanie
● Nasycone kolory (ultra-pigmentacja).
● Wyjątkowe konsystencje uwydatniające głębie koloru.
● 36 nowych odcieni.
● 3 efekty makijażu: satynowy, połyskujący i matowy.
● Trwałość aż do 8h.
● Aplikator jest dołączony do kasetki.
Składniki
Wyciąg z ryżu.


Cienie należą do moich ulubionych, to naturalny iskrzący kolor pasujący na każdą okazję. Cienie są trwałe, utrzymują się na oczach długo nawet bez użycia bazy pod cienie. Na zdjęciu pomalowane oko bez użycia bazy. 
w kąciku oka użyto jaśniejszych cieni


Na zdjęciu:  po lewej otrzymany w gratisie cień, który podarowałam wizażystce :
42- iris mauve, po prawej iskrząca cyna 
( jaśniejsza bez bazy , ciemniejszy u góry z bazą pod cienie ) 

Cienie naprawdę polubiłam nie kruszą się i nie obsypują. Nie mam do nich zastrzeżeń. 

iskrzące drobinki zbliżenie
Cena Cieni : 32zł 
Moja ocena : 4/5 

Produkt możecie zakupić w linku poniżej :

Cienie do powiek

Chciałabym od ręki przeprosić, że nie ma w poście tuszu do rzęs Sexy Pulp , ale przez przypadek zostawiłam go u mamy, a mam do niej 120 km, dlatego na zdjęciu tusz innej marki. Recenzję tuszu do rzęs Sexy Pulp można przeczytać w postach poniżej :

http://myyves-rocher.blogspot.com/2014/05/jutro-rusza-akcja-poznajmy-sie-kampania.html 

http://myyves-rocher.blogspot.com/2012/11/tusz-do-rzes-sexy-pulp.html

Kolejnym produktem jest podkład Wygładzająco-Rozświetlający 

Opis produktu

Laboratoria Yves Rocher po raz pierwszy zastosowały w kosmetykach do makijażu perłową cząsteczkę wosku z róży tworząc podkład o wyjątkowych właściwościach wygładzająco-rozświetlających. Kosmetyk powstał z myślą o kobietach, które pragną zamaskować oznaki starzenia skóry, a jednocześnie ją ujednolicić i rozświetlić. Po aplikacji podkład idealnie stapia się ze skórą, nie tworząc maski. Cera jest promienna, jednolita i odmłodzona
Działanie
• Rozświetla i ujednolica cerę
• Maskuje oznaki starzenia skóry
• Idealnie stapia się ze skórą, bez efektu maski
Składniki
• perłowa cząsteczka z wosku z róży
• olejek eteryczny z róży z upraw ekologicznych
• olejek eteryczny z cytryny • olejek z róży muscat
• woda z róży
Sposób użycia
Niewielką ilość podkładu nanieś na czoło, policzki, nos i brodę. Rozprowadź w kierunku zewnętrznym twarzy, do szyi, aby uzyskać idealne wykończenie, bez efektu maski.
Rodzaj opakowania i wielkość
30 ml
 
Moja recenzja:
  
Podkład spełnia większość obietnic producenta, chociaż co do maskowania delikatnych zmarszczek czyli tak zwanych : pierwszych oznak starzenia się skóry mam zastrzeżenia. Kłóciłabym się nawet, że zamiast maskować podkład jeszcze je podkreśla. 


Jest na pewno wydajny, niewiele trzeba aby pokryć nim całą twarz, a ułatwiająca aplikacje pompka dodatkowo urozmaica produkt. Podkład mieści się w 30 ml szklanym słoiczku. Kolor, który posiadam to Beż 000 ( taki wybrałam w sklepie stacjonarnym, ponieważ w porównaniu do innych podkładów ta seria ma dosyć ciemne odcienie ). 

 
Podkład ma bardzo ładny zapach, delikatna kwiatowa nuta, która nie dusi i absolutnie nie przeszkadza sprawia, że chętnie sięgam po właśnie ten podkład , mając w swojej kosmetyczce jeszcze dwa inne. 


Na zdjęciu powyżej chciałam zaprezentować jak podkład radzi sobie z "maskowaniem" oznak starzenia. Uważam, że zamiast lekko pokrywać zmarszczki po prostu je uwidacznia. Jako, że mam obecnie 25 lat i nie narzekam na zmarszczki, nie przeszkadza mi ta mała wada podkładu. Jednak kobiety dojrzalsze mogą nie być zadowolone z efektu jaki pozostawi na ich cerze. 


Na zdjęciu powyżej prezentuje wam pełny makijaż : podkład, korektor, bronzer, cienie i pomadka. 

Jak widać podkład ładnie wygładził moją twarz, dodał blasku zmęczonej cerze i bardzo ładnie scalił się z cerą nie powodując efektu maski. 

Jego konsystencja jest kremowa i jedwabista. Bardzo łatwo rozprowadza się na twarzy. 


Bardzo dobrze sprawdza się też przy kryciu cieni pod oczami i drobnych przebarwień. Jego zaletą jest idealne nawilżenie cery, nie muszę więc przed wykonaniem makijażu sięgać po krem nawilżający czy bazę. 

Moja znajoma wizażystka, która nakładała mi podkład uznała, że nie jest to jakiś ideał, ale ja się z nim zaprzyjaźniłam i absolutnie mi wystarcza. 
 
Szybkie plusy :
 
- delikatny kwiatowy zapach
- doskonałe nawilżenie
- ładnie wygładza i kryje przebarwienie oraz cienie pod oczami
- dobrze stapia się ze skórą nie powodując efektu maski
- niezwykle delikatna i kremowa konsystencja
- łatwa aplikacja ( pompka z możliwością zamknięcia produktu wystarczy przekręcić nakrętkę ) 

Minusy :
- uwidacznia zmarszczki zamiast je maskować

Moja ocena : 4/5 
Cena standardowa produktu : 78zł

Podkład kupicie w linku poniżej :
 
 
Na zdjęciach pokazanych powyżej jest także korektor pod oczy beż 02 oraz pomadka z wyciągiem z wiśni kolor : Liczi obydwa produkty były już recenzowane na moim blogu. Linki do recenzji :
 
 

Można jednak teraz zobaczyć je w "pełnej krasie" :) 
 
Dodam jeszcze, że korektor rozświetlający pod oczy zdaniem mojej koleżanki, która wykonywała mój makijaż dobrze kryje, ale jego zadaniem (tak jak obiecuje producent) jest bardziej wygładzenie i rozświetlenie, dlatego mocnego efektu krycia raczej nie można się po nim spodziewać. Dla mnie jako kosmetyk na co dzień jest świetny.  Patrząc na zdjęcie przed makijażem, a po jego wykonaniu widzę sporą różnicę, więc dla mnie to wystarczający dowód, że spełnia swoją rolę. 

Z góry przepraszam, że na fotkach mam tak kiepskie włosy, ale obecnie jestem w trakcie powracania do naturalnego koloru włosów, po 10 latach  :) 

Ostatnim produktem, o którym pokrótce powiem, bo zastanawiam się jeszcze nad późniejszym zrobieniem dla niego osobnej recenzji jest bronzer z tegorocznej edycji limitowanej ŚRÓDZIEMNOMORSKIE LATO
 
Opis produktu
 
Prosty sposób na uzyskanie efektu naturalnie wyglądającej opalenizny.
Subtelne, perłowe odcienie podkreślą Twój naturalny kolor skóry i rozświetlą ją. Lekką i wygodną formułę łatwo nakłada się na pędzelek i równomiernie rozprowadza.
Działanie
• Nadaje skórze naturalny kolor opalenizny
• Rozświetla skórę
Sposób użycia
Wybierz odcień, który najlepiej współgra z Twoją skórą lub wymieszaj za pomocą pędzelka kilka odcieni a następnie omieć obficie swoją twarz i dekolt.

Aby podkreślić efekt opalenizny, zaakcentuj szczególnie strefę nosa, czoła, policzków i podbródka.
Rodzaj opakowania i wielkość
15 g
 
Moja recenzja :
 
Bronzer mam dopiero od około 3 tygodni, ale podbił moje serce, oraz serce znajomej, która właśnie mnie nim malowała. Świetny dobór 3 odcieni brązu, których można używać osobno lub łącząc je ze sobą. Bronzer nadaje bardzo ładny efekt podkreślając opaleniznę lub nadając efekt "opalonej skóry". Używam go nie tylko na twarz, ale również na dekolt.


Bardzo lubię jego duże opakowanie, które na pewno wystarczy mi na długo. Bronzer ma malutkie drobinki, które rozświetlają cerę. Nie są one bardzo iskrzące, więc po nałożeniu produktu, nie będziemy się świecić jak choinka w Boże Narodzenie . Ta mała ilość drobinek spokojnie wystarcza aby nadać delikatnego rozświetlenia, na którym właśnie mi zależało. 


Trwały i na pewno ważny kosmetyk w moim "makijażowym" dobytku :) Dlatego nie żałuję, że go kupiłam i polecam każdej kobiecie, szczególnie, że jest w ofercie limitowanej, więc dostępny w sklepie tylko do końca sierpnia. 


Dosyć ważna wiadomość : Bronzer nie jest dostępny w sklepach stacjonarnych, jest to tylko oferta dla sklepu internetowego oraz oferty wysyłkowej. 


Moja ocena : 5/5 

Cena standardowa produktu ( zielony punkt ) : 39,90zł 

Bronzer kupicie z linku poniżej :
 


Uff... i zbliżamy się do końca najdłuższego posta w mojej karierze :) Mam nadzieję, że wam się spodobał, jeśli macie jeszcze jakieś pytania dotyczące konkretnych kosmetyków wykorzystanych w tym poście, możecie zadawać je w komentarzach, postaram się na wszystkie jak najszybciej odpisać. 

Na koniec zdjęcie do porównania :)


* Do makijażu zostały użyte produkty marki Yves Rocher
( wyjątkiem jest tusz do rzęs )

Jeśli post wam się spodobał zachęcam do komentowania:)

5 sierpnia 2014

Błyszczyk do ust IT COLORS : Subtelny Koral edycja limitowana

Opis produktu

Zobacz najmodniejsze w tym sezonie odcienie.
Nadaj swoim ustom elegancki wygląd lub spraw, że będą kusić wszystkich dookoła.
Nie pozwól by ominął Cię festiwal kolorów – edycja jest limitowana!
Twoje usta nigdy nie wyglądały tak smakowicie.
Działanie
Dodatkowy atut: Pędzelek zaprojektowany tak, by pasował idealnie do kształtu ust.
Rodzaj opakowania i wielkość
4,5 ml
Moja recenzja:
 
Błyszczyk do ust z limitowanej edycji w sklepie internetowym został już tylko w kolorze Malwy, jednak przybliżę wam troszkę jego konsystencję, zapach i trwałość. Być może ktoś skusi się na inny kolor. 

  
Z błyszczykiem nie polubiłam się od pierwszej aplikacji. Nie mogłam przywyknąć do jego smaku, który przypomina olejek kwiatowy, to lekko sztuczny posmak, który utrzymuje się na ustach parę minut.

Po pewnym czasie jednak przywykłam do "niesmacznego początku" i zaczęłam szukać plusów produktu.
Po 1 błyszczyk ma przyjemny aplikator, bardzo lubię błyszczyki z aplikatorem w formie gąbeczki/pędzelka. Gąbeczka idealnie nabiera odpowiednią ilość i bardzo dobrze rozprowadza go na ustach. 
Kolor jest wyraźny i soczysty, jeśli mam ochotę na delikatny makijaż, wystarczy mi jedna aplikacja. Jeśli szykuję się na wieczorne wyjście lubię bardziej podkreślić kolor ust malując je dwa razy.


Zdjęcia na ustach nie oddają jego uroku, ponieważ aparat, który obecnie posiadam nie wychwyci takich barw, jednak mogę zapewnić , że kolor jest bardzo widoczny i przyciąga wzrok:) 


Zapach błyszczyka przypomina mi babkę cytrynową ( piaskowa babka z cytryną ). W smaku wyczuwam olejki eteryczne kwiatowo-cytrusowe, które przez pierwsze parę minut mi przeszkadzają, po prostu błyszczyk mi nie smakuje :). Jednak nieprzyjemny smak utrzymuje się tylko kilka minut, więc później mogę się w pełni cieszyć błyszczykiem. 


Konsystencja błyszczyka jest kremowa, jednak nie tworzy on grudek podczas aplikacji, a także nie roluje się na ustach.
Plusy produktu:
- praktyczny aplikator w formie gąbeczki
- przyjemny babeczkowy zapach 
- dobrze nawilża moje usta 
- apetyczny kolor 
- dobrze nabłyszcza usta, sprawia,że stają się soczyste
- kolor można pogłębiać aplikując błyszczyk kilka razy 
- ważność produktu 18 miesięcy od otwarcia
- nie klei się
- kremowa konsystencja
Minusy produktu:
- nieprzyjemny smak błyszczyka na początku
- nakrętka od wewnątrz trochę się brudzi

Podsumowując błyszczyk jest całkiem fajny, lubię jego kolor i konsystencję. Częściej używam go w domu przed wyjściem. Nie zabieram go ze sobą do torebki, ponieważ nie zawsze mam przy sobie lusterko. Z uwagi, że błyszczyk nadaje koloryt, muszę patrzeć w lustro kiedy go nakładam, aby poprawić drobne niedociągnięcia.

Moja ocena :  4- z małym minusem za smak /5

Cena produktu : 15,90zł

Obecnie w sklepie dostępny kolor : Malwa