Opis produktu
Orientalny
peeling do ciała z glinką marokańską to kosmetyk złuszczający martwe
komórki naskórka. Gęsty balsam z glinką marokańską o działaniu
oczyszczającym, o ciepłym zapachu owoców z nuta jaśminu i róży,
wykorzystuje tradycyjny, marokański składnik zwany "płynnym złotem
Maroko" - olejek arganowy. Yves Rocher wyselekcjonował olejek arganowy w
100% biologiczny - bez pestycydów, niemodyfikowany genetycznie,
pozyskiwany tradycyjnymi metodami. Delikatne, a zarazem skuteczne
działanie złuszczające zapewnia puder z orzechów drzewa arganowego i z
pestek moreli.
Działanie
· oczyszcza skórę ciała, złuszczając martwe komórki naskórka
Składniki
·
glinka marokańska - właściwości oczyszczające i łagodzące
· olejek arganowy - właściwości odżywcze
·
puder z orzechów arganowych i pestek moreli - działanie złuszczające
· woda różana
Rezultaty
SKUTECZNOŚĆ POTWIERDZONA TESTAMI:
96% kobiet uważa, że po zastosowaniu Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską skóra jest aksamitna i milsza w dotyku.*
89% uważa, że skóra jest widocznie piękniejsza.*
89% uważa, że kosmetyk natychmiastowo zapewnia dobre samopoczucie.*
*Test satysfakcji przeprowadzony w grupie 27 kobiet w ciągu 4 tygodni stosowania.
96% kobiet uważa, że po zastosowaniu Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską skóra jest aksamitna i milsza w dotyku.*
89% uważa, że skóra jest widocznie piękniejsza.*
89% uważa, że kosmetyk natychmiastowo zapewnia dobre samopoczucie.*
*Test satysfakcji przeprowadzony w grupie 27 kobiet w ciągu 4 tygodni stosowania.
Sposób użycia
Stosuj
Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską 1-2 razy w tygodniu na
zwilżoną skórę ciała, masuj skórę kosmetykiem, zaczynając od dolnych
partii ciała w kierunku ku górze, a następnie obficie zmyj wodą.
Rodzaj opakowania i wielkość
150 ml
Moja recenzja:
O tym peelingu marzyłam od zawsze! Cena zwykle powodowała, że rezygnowałam i zastępowałam peeling tańszym zamiennikiem. Teraz otrzymałam go w ramach wyróżnienia bloga My Yves Rocher!
Pojechał ze mną na wakacje i oczywiście po urlopie gości w mojej łazience jako kosmetyk z wyższej półki.
Zapach peelingu ciężko opisać. To słodki niemal miodowy aromat z nutą gorącej mlecznej czekolady i mielonych orzechów. Nie mylcie go jednak z zapachem orzechowym. To raczej taki batonik z karmelem i orzechami. W składzie znajduje się woda różana, ale zmieszana z glinką i olejkiem arganowym, tworzy właśnie tą miodową nutę. Mimo swojej słodyczy nie jest męczący i mdły. Uwaga! Nie pachnie ani trochę sztucznie. Czuć naturalne olejki ! Aksamitna konsystencja, w której wyraźnie widać pestki moreli oraz puder z orzechów arganowych czyni ten kosmetyk prawdziwym peelingiem ze SPA, który możemy mieć we własnej łazience.
Uwielbiam ten peeling nie tylko za sam obłędny zapach, ale także za zbawiennie działanie na moją suchą skórę. Po nałożeniu czuć działanie peelingu. To naprawdę świetny "zdzierak" nie ma grubych ziaren, lecz wiele drobnych pestek z moreli oraz orzechów arganowych, które w połączeniu dają 100% działanie peelingujące + świetne nawilżenie.
Peeling zostawia na skórze nawilżającą powłokę, która w wielu przypadkach ( panie, które mają skórę normalną ) może ze spokojem zastąpić balsam do ciała. Jednym słowem u wielu pań po wyjściu z prysznica nie będzie potrzeby nawilżania skóry mleczkiem, bo peeling już działa bardzo odżywczo.
Przejdźmy do plusów i minusów :
Plusy produktu
- doskonale złuszcza martwy naskórek
- przepięknie pachnie
- kosmetyk z wysokiej półki
- eleganckie opakowanie
- idealna konsystencja ( jak gęsty sos do lodów )
- nawilżenie skóry
Minusy produktu
- brak dozownika, wolałabym wersję w tubie
- czasami po kąpieli w brodziku zostają ślady pudru z pestek moreli,
które trzeba dodatkowo spłukać
- cena ( moim zdaniem to zbyt drogi interes na zaledwie 150 ml kosmetyku )
Podsumowując, peeling jest naprawdę bogaty w składniki odżywcze i działa rewelacyjnie na skórę dodatkowo ją nawilżając, ale byłby jeszcze lepszy gdyby był sprzedawany w tubie. Wiem, że słoiczek wygląda bardziej elegancko i może nawet służyć jako prezent, lecz aplikacja nie jest już taka wygodna. Słoiczek trzeba pod prysznicem odkręcić położyć gdzieś aby móc nałożyć na dłonie odpowiednią ilość peelingu, a później zakręcić pojemnik aby nie wlała się do niego woda. Mamy więc troszkę zabawy :)
Peeling ma zaledwie 150 ml, jego cena standardowa 67zł jest moim zdaniem ciut zawyżona. Fakt kosmetyk ma bogaty skład, ale niestety nie każdy może sobie na niego pozwolić.
Polecam wypróbować jeśli jesteście fankami serii Hammam, ja kocham dosłownie wszystkie produkty oprócz balsamu do ciała i mleczka do kąpieli ( zawierają kwiat pomarańczy, której zwyczajnie nie trawię )
Oceniam peeling na 5/5 bo naprawdę go lubię !
Cena produktu : 67zł
Peeling możecie zakupić w linku poniżej :
Od dłuższego czasu mam ochotę na ten peeling, ale cena jest naprawdę zaporowa. Chociaż teraz YR zwiększyło próg prezentu do wyboru w ofercie wysyłkowej do 69 złotych. Może kiedyś się skuszę na odrobinę luksusu :) W każdym razie bardzo fajna recenzja - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPrzecież ten peeling można było kupić w każdy czwartek za 27 zł !! YR wprowadziło promocje jednodniowe...
OdpowiedzUsuńTego nie wiedziałam byłam na urlopie w gym czasie. A wiec mieli farta co się zalapali
UsuńOooo, ja też o tym nie wiedziałam, a bardzo chciałam zakupić ten peeling. :(
UsuńMożna było, ale tylko w dwa pierwsze czwartki sierpnia, bo oferta była do 16.08. Do sklepu stacjonarnego mam 20 km i jakoś akurat w te dni nie mogłam się wybrać. Ale przyjdzie na niego czas :-)
OdpowiedzUsuńmożna go odebrać jako prezent za realizację 4 czeków z letniej książeczki, również z dopłatą 17zł z pieczątek z drugiego poziomu lub z niewielką stratą za poziomu nr trzy:)
OdpowiedzUsuńCena jest powalająca!
OdpowiedzUsuńZamówiłam sobie z oferty wysyłkowej dwa zestawy po 12,90: 30 ml peelingu i 30 ml maseczki TdH. Maseczka ma dziwny zapach, ale peeling pachnie obłędnie! Sprawdzałam go na dłoni, fajnie drapie, a skóra jest miękka i nawilżona. Muszę zapolować na duże opakowanie! :-)
OdpowiedzUsuń