O produktach :
Mleczko po opalaniu
Mleczko po opalaniu 3w1
to kosmetyk o potrójnym działaniu do stosowania po ekspozycji
słonecznej. Mleczko natychmiastowo łagodzi rozgrzaną promieniami
słonecznymi skórę, długotrwale nawilża i przedłuża opaleniznę, by móc
dłużej cieszyć się wspomnieniami z wakacji. Po zastosowaniu mleczka
skóra jest miękka, aksamitna i delikatna w dotyku, a opalenizna
podkreślona. Kosmetyk może być stosowany na twarz i resztę ciała.
Mleczko ma przyjemną w stosowaniu konsystencję i pięknie, egzotycznie
pachnie monoi (zapach kwiatowo-kokosowy).
Działanie
· łagodzi skórę po opalaniu
· nawilża skórę
· przedłuża opaleniznę
· nawilża skórę
· przedłuża opaleniznę
Składniki
·
czysty wyciąg z aphloi z Madagaskaru - stymuluje naturalne procesy
obronne skóry
· żel z aloesu - właściwości
łagodzące
· olejek z orzechów macadamia
Rezultaty
SKUTECZNOŚĆ POTWIERDZONA TESTAMI:
83% kobiet uważa, że Mleczko po opalaniu 3w1 koi skórę po opalaniu.*
* Test stosowania przeprowadzony w grupie 23 kobiet.
83% kobiet uważa, że Mleczko po opalaniu 3w1 koi skórę po opalaniu.*
* Test stosowania przeprowadzony w grupie 23 kobiet.
Sposób użycia
Stosuj
Mleczko po opalaniu 3w1 na czystą i suchą skórę twarzy i reszty ciała
zawsze po ekspozycji słonecznej. Wmasowuj kosmetyk delikatnymi okrężnymi
ruchami, zaczynając od nóg w kierunku ku górze. Przed zastosowaniem
mleczka możesz wykonać peeling całego ciała - przy regularnym usuwaniu
martwych komórek, opalenizna będzie się dłużej utrzymywać.
Rodzaj opakowania i wielkość
150 ml
Olejek do opalania SPF30
Skuteczna ochrona
przeciw UVA i UVB. Olejek ma konsystencję lekkiej, satynowej mgiełki,
która sprawia, że skóra jest delikatna i przyjemnie pachnie. Formuła
wzbogacona o o wyciąg z gardenii z Tahiti aby dodatkowo wygładzać i
odżywiać skórę.
Działanie
• Chroni skutecznie przeciw UVA i UVB
• Odżywia skórę
• Odżywia skórę
Składniki
W samym sercu aphloii,
rośliny pochodzącej z Madagaskaru, znajduje się cząsteczka aktywna,
która stymuluje naturalne procesy obronne i regenerujące skóry.
Gardenia pochodząca z Thaiti jest tradycyjne stosowana przez Polinezyjczyków do pielęgnacji.
Gardenia pochodząca z Thaiti jest tradycyjne stosowana przez Polinezyjczyków do pielęgnacji.
Sposób użycia
Przed użyciem wstrząsnąć.
Stosować na ciało przed i w trakcie ekspozycji słonecznej. Nie stosować na twarz. Unikać kontaktu z oczami.
Ponawiać aplikację co 2 godziny i po każdej kąpieli.
Stosować na ciało przed i w trakcie ekspozycji słonecznej. Nie stosować na twarz. Unikać kontaktu z oczami.
Ponawiać aplikację co 2 godziny i po każdej kąpieli.
Rodzaj opakowania i wielkość
150 ml
Moja recenzja:
Kosmetyki kupiłam miesiąc przed wakacjami. Wiedziałam, że wybrane produkty spełnią moje oczekiwania, ponieważ poczytałam troszkę opinii na ich temat. Nie mogłam doczekać się kiedy już ich użyje ! Uwielbiam zapach monoi , ale tylko na wakacje . Ten zapach to naprawdę piękna wakacyjna nuta, którą rok rocznie zabieram na wyjazdy w postaci żeli pod prysznic, olejków po opalaniu itp. W tym roku monoi pojechał ze mną w postaci olejku do opalania i mleczka po opalaniu.
Specjalnie zdecydowałam się na jeden post, ponieważ obydwa produkty tworzą świetny zestaw.
Olejek stosowałam będąc w Chorwacji przez całe dwa tygodnie. Jako osoba skłonna do alergii słonecznej zakupiłam filtr 30, który ochronił moją skórę przed nieprzyjemnościami związanymi z wysypką słoneczną. Zapach jest śliczny ! Słodki, kwiatowy na początku ( kwiat gardenii ), a po kilku minutach nuta zmienia się w landrynkową . Naprawdę ciężko go opisać, trzeba go po prostu powąchać. Monoi jest mocny dlatego sprawdza się u mnie głównie jako krem do opalania, ponieważ jako woda toaletowa jest już go "za dużo" :)
Olejek bardzo szybko się wchłania , nie zabarwił mi ubrań ani stroju kąpielowego. Bardzo wygodnie się aplikuje ( pompka spray ) . Wydajność 10/10 przez dwa tygodnie stosowania po kilka razy dziennie ledwo go ubyło! Zapach kwiatu gardenii unosił się po każdej aplikacji...nie ma to jak na wakacjach:)
Ochrona skóry 5/5
Nawilżenie 5/5
Plusy produktu:
- łatwa aplikacja
- bardzo szybko się wchłania
- wakacyjny zapach
- dobre nawilżenie
- ochrona skóry spełniona w 100% , nawet alergicznej
- wydajny
Minusów nie zauważyłam, naprawdę świetny olejek do ciała, zabiorę go na kolejne wakacje i nie żałuję zakupu.
Cena produktu : 79zł ( podlega rabatom )
Moja ocena 5/5
Produkt kupicie w linku poniżej :
Mleczko do ciała było świetnym połączeniem z olejkiem do opalania. Używałam go po każdej ekspozycji na słońcu, zwykle na noc po kąpieli. Pachnie identycznie jak olejek, może ciut bardziej kwiatowo i słodko, tu stanowczo dominuje kwiat gardenii.Mleczko można używać na całe ciało łącznie z twarzą. Ja stosowałam tylko na ciało , ponieważ na twarz świetnie sprawdziło się serum z serii sensitive vegetal , o którym napiszę niebawem.
Bardzo dobrze łagodziło wszystkie zaczerwienienia kiedy przypadkiem wyszłam na 2h spacer i zapomniałam spryskać olejkiem nóg :) Nawet jeśli dbamy o ochronę, polecam stosować mleczko, ponieważ skóra, która jest narażona na częstsze przebywanie na słońcu zawsze mimo ochrony potrzebuje dodatkowej pielęgnacji na wieczór. Aloes zawarty w mleczku łagodził przegrzaną skórę , a zapach mleczka działał relaksująco.
Plusy produktu:
- bardzo dobre nawilżenie
- relaksująca nuta zapachowa
- poręczne opakowanie
- wydajny 4/5
- efekt łagodzenia zaczerwień widoczny po pierwszej aplikacji
- wyrównywał opaleniznę,daję wielki plus ! +
Minusy produktu:
- ważny tylko 6 miesięcy od otwarcia :( , więc na kolejne wakacje nie poczeka
Moja ocena 4,5/5
Cena produktu: 32 zł ( podlega rabatom )
Produkt możecie kupić w linku poniżej :
Nie żałuję zakupu kompletu, bo był świetną opcją na tegoroczne wakacje. Używałam go razem z moim mężczyzną( nie tym na zdjęciu, ten wlazł w kadr ), chociaż nie zawsze udało mi się go namówić na codzienną ochronę w postaci olejku :) Ale kiedy zbyt mocno się "zaczerwienił" mleczko spisało się na medal.
Polecam od siebie na te i kolejne wakacje !:)
A wy macie jakiś produkt z serii Protectyl Vegetal ?
PS. W poście widzicie mojego kochanego Rudolfa , kocura który lubi być w centrum zainteresowania. Podczas sesji wskoczył na łóżko położył się między kosmetykami i czekał na fotografię :) Jak mogłabym mu odmówić:D On także wybiera Yves Rocher :).
Nie miałam nigdy kosmetyków z serii monoi, ale w sumie skoro wakacje spędzam w domu, nie potrzebuję specjalnej ochrony ;)
OdpowiedzUsuńMleczko po opalaniu jest super i świetnie sprawia się także na co dzień w pielęgnacji.
OdpowiedzUsuń