O produkcie:
Płyn micelarny usuwa
makijaż i zanieczyszczenia jednym gestem i jednocześnie jest delikatny
dla skóry. Pozostawia skórę czystą, świeżą, stonizowaną i intensywnie
nawilżoną. Jego lekka konsystencja daje natychmiastowe uczucie
świeżości. Przystosowany do skóry normalnej, mieszanej i odwodnionej.
Zalety produktu
Jednym gestem usuwa makijaż i zanieczyszczenia.
Pozostawia skórę czystą, świeżą i stonizowaną.
Skóra jest nawilżona
Przystosowany do skóry normalnej, mieszanej i odwodnionej.
Składniki
Sok
z klonu z Kanady (Quebec) i niebieska agawa z Meksyku mają właściwości
zatrzymujące wodę w skórze, tworząc w jej głębszych warstwach prawdziwy
rezerwuar wody, intensywnie, dogłębnie i długotrwale ją nawilżając.
Dogłębnie nawilżona skóra jest bardziej elastyczna* i wyraźnie
piękniejsza.
*Test in vitro metodą spektroskopii RAMAN.
Dodatkowy składnik aktywny
*Test in vitro metodą spektroskopii RAMAN.
Dodatkowy składnik aktywny
Woda z hamamelisu bio o właściwościach łagodzących.
Sposób użycia
Stosowanie
Rano i wieczorem, za pomocą płatka kosmetycznego, na twarz i oczy.
Sekret urody
Idealny rano, aby przygotować skórę do nałożenia kremu i wieczorem, aby usunąć makijaż i zanieczyszczenia jednym gestem.
Rano i wieczorem, za pomocą płatka kosmetycznego, na twarz i oczy.
Sekret urody
Idealny rano, aby przygotować skórę do nałożenia kremu i wieczorem, aby usunąć makijaż i zanieczyszczenia jednym gestem.
Rodzaj opakowania i wielkość
200 ml
Moja recenzja:
Niebieskie opakowanie i śliczna etykieta, to pierwsze co nasunęło mi się przy wyborze płynu micelarnego. Z uwagi, że na płyn z 3 herbat jestem uczulona postanowiłam zaryzykować i skusić się na serię Hydra Vegetal mimo, że nie bardzo przepadam za zapachem niebieskiej agawy.
Z początku bardzo polubiłam płyn, szybko i bezboleśnie radził sobie z usuwaniem zanieczyszczeń z twarzy i oczu. Wykonywałam pełny demakijaż i szłam spać. Rano zaś używałam go do oczyszczenia całej twarzy przed nałożeniem kremu i makijażu.
Po paru dniach stosowania płynu zauważyłam, że dużo gorzej radzi sobie z dokładnym zmyciem tuszu do rzęs z moich oczu ( mówię tu o tuszu z hibiskusem ). Codziennie rano budziłam się z oczami jak u kominiarza :) mimo, że przed snem dokładnie zmywałam tusz z rzęs. Jednak w kwestii oczyszczania całej twarzy sprawdzał się doskonale.
Im częściej go stosowałam ( dzień i noc ) zauważałam kolejne minusy produktu...wystąpiło lekkie uczulenie na policzkach , które przypominało różyczkę w fazie początkowej :P.Czerwone liczne plamki znikały po 30 minutach. Nie szczypały, ale skóra lekko swędziała. Postanowiłam na kilka dni odstawić płyn aby sprawdzić jak moja skóra zachowa się z innymi kosmetykami.
Po ponownym powrocie do stosowania płynu rano i wieczorem objawy alergii powtórzyły się, doszło opuchnięcie powiek i pieczenie w okolicach oczu i ust. Odstawiłam więc płyn ponownie, a demakijaż oczu zaczęłam wykonywać tylko i wyłącznie płynem dwufazowym z bławatka, który moim zdaniem nie ma sobie równych i jeszcze nigdy mnie nie uczulił.
Aby jednak dać ostatnią szansę serii hydra vegetal ( jak już zapłaciłam za płyn to chciałam dać mu się wykazać ) postanowiłam używać go tylko rano do oczyszczenia twarzy po nocy. Na chwilę obecną nie powstało uczulenie, mimo to twarz po użyciu zostaje lekko napięta i nie czuję aby była nawilżona. Być może tak na moją cerę działają właśnie płyny micelarne, bo to już nie pierwszy płyn, którego moja twarz szczerze nie pokochała.
W skrócie plusy:
- ładna etykieta i łatwe w aplikacji opakowanie
- dobre oczyszczenie twarzy z lekkich zabrudzeń
- wydajność
minusy:
- uczulił mnie ( powstały czerwone plamki na policzkach i opuchnięte powieki )
- nie do końca odpowiada mi zapach
- nie zmywa dokładnie makijażu oczu ( głównie mowa o tuszu do rzęs )
Podsumowując płyn jest dobrym kosmetykiem dla dziewczyn o cerze normalnej z brakiem skłonności do alergii, mimo moich starań wolę po ukończeniu buteleczki powrócić do rumiankowego mleczka i toniku 2w1, który spisał się dużo lepiej w kwestii demakijażu i oczyszczania twarzy.
Moja ocena: 2,5/5
Cena produktu: 29zł
Produkt kupicie w linku poniżej :
Ciekawa jestem czy by się u mnie sprawdził..
OdpowiedzUsuńO ja... To niedobrze jak uczula ;/
OdpowiedzUsuńpamiętajcie moje drogie czytelniczki, że każda z nas ma inną cerę. Mnie może uczulać, ale u innej kobiety może być to kosmetyk roku :)
UsuńMnie niestety też uczula,skóra szczypie i jest czerwona,tak samo ten płyn do cery mieszanej-zielony.Jedyny sposób na te płyny po zmyciu makijażu zmyć obficie twarz chłodną wodą.
OdpowiedzUsuńNiestety mnie też.....tylko ja miałam w innym, starszym opakowaniu...
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje peelingu nawilżającego. :)
OdpowiedzUsuń