Opis produktu
Soczysty balsam
do ust został wzbogacony w wosk, masło i olej pochodzenia naturalnego,
aby zapewnić ustom jak największy komfort i intensywną pielęgnację.
Balsam pozostawia na ustach soczysty smak maliny. Składniki pochodzenia
naturalnego stanowią aż 82% formuły kosmetyku.
Działanie
• Intensywnie odżywia usta
• Pozostawia na ustach soczysty smak maliny.
• Pozostawia na ustach soczysty smak maliny.
Sposób użycia
Nakładaj balsam bezpośrednio na usta zaczynając od ich środkowej części.
Rodzaj opakowania i wielkość
4,8 g
Moja recenzja:
Pomadkę dostałam w ramach testowania od firmy Yves Rocher. Byłam ciekawa jaki zapach kryje się w paczuszce i padło na malinkę. Jako, że jestem wielką fanką malinki z serii PN ucieszyłam się, że właśnie ją mam okazję testować.
Pomadka ma malinowy kolorek, który soczyście barwi usta. Nie jest to krwista czerwień farbująca usta, a raczej delikatna soczysta kropla, która pięknie je podkreśla nadając im owocowy koloryt.
Niestety mój aparat jest zbyt słaby aby uchwycić na jaki kolor pomadka barwi usta, ale zapewniam, że jest to delikatne zabarwienie ust na lekko czerwony kolor co jest w moim wypadku bardzo dużym plusem.
W kwestii nawilżenia...tu spodziewałam się większego efektu wow. Niestety pomadka mimo cudownego smaku i pięknej barwy na ustach, nie nawilża ich na długo. Za parę minut po aplikacji mam już suche usta i muszę użyć jej ponownie. To raczej słodki i uroczy dodatek do pielęgnacji ust, który nie zastąpi nam prawdziwej pomadki nawilżającej. Być może lepiej sprawdzi się w okresie wiosenno-letnim.
Mam zamiar wypróbować jeszcze pomadkę kokosową, która zbiera dużo lepsze opinie w kwestii nawilżenia. W sumie się nie dziwię, od lat wiemy, że olej kokosowy wpływa dobroczynnie na naszą skórę, włosy, a także układ pokarmowy( mowa tu o wodzie kokosowej ).
Wracając do pomadki, to na pewno słodki dodatek, który umili nasz dzień i doda mu "smaku", a w kosmetyczce stanie się kolorowym miłym akcentem. Obecnie pomieszkuje w mojej kurtce i jest na bieżąco używany.
Plusy produktu:
- piękne owocowe opakowanie
- łatwa aplikacja
- słodki smak
- śliczny soczysty kolor na ustach
Minusy produktu:
- krótkotrwałe nawilżenie
Moja ocena 4/5
Produkt możecie kupić w linku poniżej:
ja mam macadamię;)
OdpowiedzUsuńKokosowy jest niesamowity :) smakuje jak batonik bounty :D naprawdę dobrze nawilża, a gdy sięgam po niego ponownie, to nie oznacza że moje usta już wyschły ale mam po prostu ochotę na kolejną porcję słodkości ;)
OdpowiedzUsuńKokosowy jest niesamowity :) smakuje jak batonik bounty :D naprawdę dobrze nawilża, a gdy sięgam po niego ponownie, to nie oznacza że moje usta już wyschły ale mam po prostu ochotę na kolejną porcję słodkości ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że firma wycofała balsamy w słoiczku właśnie kokosowy był super, może niech przywrócą je z powrotem:((
OdpowiedzUsuńJa posiadam balsam makadamia i podobnie jak malina - na ustach trzyma się 5-10 min i już go nie ma...
OdpowiedzUsuńA właśnie w środę chciałam go kupić...
OdpowiedzUsuńMam sztyft malinowy ale w innym opakowaniu i nie lubie go stosować.Słabo nawilża i bez lusterka potrafię umazac sobie nie tylko usta ale też twarz wokół. Podoba mi sie zapach i to chyba jedyna pozytywna rzecz jaka moge powiedziec o tym produkcie. Mam za to ochote wypróbowąc jakis sztyft YR, ktory nie barwi ust.
OdpowiedzUsuńJa myślę nad kupnem kokosowego:)
OdpowiedzUsuńMoglabys zrobić post o kosmetykach YR do pilegnacji, które polecasz?
OdpowiedzUsuńDołączam się do pytania. :) Interesują mnie serie YR, ale kosmetyki są w dość wysokich cenach i nie chcę stracić pieniędzy wiedząc, że go nie polecasz. Wolę się zawieść i znać Twoją opinię, nawet jeśli będzie pozytywna.
Usuńjasne powstanie taki post na początku marca:)
UsuńWidzę, że te balsamy zmieniły opakowanie :)
OdpowiedzUsuńjest w marcu jakis kod rabatowy -100zl albo -50% ??
OdpowiedzUsuń