30 sierpnia 2015

Mailing Sklep Stacjonarny Wrzesień 2015

Kliknij aby powiększyć

Jest już mailing wrześniowy dla stałych klientów sklepu Yves Rocher.  W ulotce firma przygotowała dla nas dwa rabaty :



- 50% na 1 dowolny kosmetyk 
- 40% na 1 dowolny kosmetyk 

Na koniec wakacji, możemy więc jeszcze kupić swoje ulubione kosmetyki za połowę ceny :) 

Przy dowolnym zakupie otrzymamy kalendarzyk kieszonkowy w twardej oprawie z koronkowym zapięciem w postaci gumki





A kiedy zrobimy zakupy za kwotę 69zł otrzymamy biżuterię z kryształkami Swarovskiego. Ja w tym miesiącu na biżuterię się nie załapię.

Aktualizacja 5.09.2015

Koleżanka zrobiła zakupy o kwocie 69zł w sklepie stacjonarnym i otrzymała biżuterię. Wykonanie pierwsza klasa. Bardzo ładny wisiorek, dużo ładniejszy od zdjęcia na ulotce. Diamenciki Swarovskiego ślicznie się mienią. Jeden z lepszych kompletów od Yves Rocher.


A na odwrocie mailingu zapowiedź nowości wśród zapachów :) So Elixir Bois Sensuel z nutką wanilii, w sklepie już można zapoznać się z zapachem ponieważ konsultantki mają już tester. Ja zapomniałam o niego poprosić, ale niebawem nadrobię zaległości i napiszę wam swoje pierwsze wrażenia. 


Skorzystacie z mailingu we wrześniu? 

* Aktualizacja 31.08 

Stałe klientki otrzymają jedną z dwóch wersji ulotki , jest jeszcze jedna z gratisowym kremem pod oczy przy zakupach za 69zł. Niektóre panie otrzymają także ulotkę z chusteczką zapachową nowych perfum So Elixir. 


29 sierpnia 2015

Perfumowany żel pod prysznic i do kąpieli Flowerparty


Opis produktu

Delikatna piana myje ciało pod prysznicem i subtelnie perfumuje skórę świeżymi, wesołymi nutami wody toaletowej Flowerparty.
Żel pod prysznic należy do tej samej rodziny zapachów, co woda toaletowa Flowerparty, podkreśla zapach na skórze i przedłuża jego trwałość.
Sposób użycia
Stosuj Perfumowany żel pod prysznic codziennie rano i wieczorem, masując skórę pod prysznicem delikatną pianą. Na koniec dokładnie opłucz ciało.
Rodzaj opakowania i wielkość
200 ml
 
Moja recenzja: 
 
Żel pod prysznic Flowerparty zawsze był na mojej liście must have. To świetny dodatek do wody toaletowej. 
 
Zmienione opakowanie jest bardziej wakacyjne i świetnie prezentuje się w łazience. Ze spokojem polecam na prezent ! Zapach jest bardzo owocowy, to połączenie malin z kwiatową nutą. W żelu mocno czuć świeże maliny z koszyczka, a po spienieniu aromat kwiatowy zapełnia całą łazienkę. 
 
 
Konsystencja żelu jest wodnista i bezbarwna.Nie jest mocno lejąca, więc nie przelewa się przez dłonie zanim go nałożę. Brakuje mi tylko pompki aby żel był idealny :) Nakrętka znacznie utrudnia aplikację, ale nie ma co narzekać, bo żel sam w sobie jest niesamowity. 


Idealnie sprawdził się na urlopie wakacyjnym. Owocowo-kwiatowy zapach przypominał mi, że przebywam na wakacjach i dodawał mi energii po każdej kąpieli. Używałam go jedynie pod prysznicem, nie wiem jak sprawdza się jako płyn do kąpieli. 
 

Zapach jest perfumowany, więc utrzymuje się dużo dłużej na ciele niż zwykłe żele. U mnie zapach czuć było jeszcze do 2 h po kąpieli, a w połączeniu z wodą toaletową do ok. 3-4h. 

Plusy produktu :
- dobrze się pieni
- nawilża ciało
- śliczne opakowanie nadające się na prezent
- malinowo-kwiatowy zapach idealny na wakacje 

Minusy produktu:
- odkręcana nakrętka 

Podsumowując, żel jest bardzo owocowy i chętnie po niego sięgam. Jego zapach nie tylko dodaje energii ale sprawia, że używając go już po wakacjach, przypominam sobie o Chorwacji :) 

Moja ocena 5/5 
Cena produktu : 42 zł 
 
 
Produkt możecie kupić w linku poniżej :


( sklep internetowy oczekuje na dostawę )

28 sierpnia 2015

Mleczko po opalaniu 3 w 1 i Olejek do opalania SPF 30


O produktach :

Mleczko po opalaniu

Mleczko po opalaniu 3w1 to kosmetyk o potrójnym działaniu do stosowania po ekspozycji słonecznej. Mleczko natychmiastowo łagodzi rozgrzaną promieniami słonecznymi skórę, długotrwale nawilża i przedłuża opaleniznę, by móc dłużej cieszyć się wspomnieniami z wakacji. Po zastosowaniu mleczka skóra jest miękka, aksamitna i delikatna w dotyku, a opalenizna podkreślona. Kosmetyk może być stosowany na twarz i resztę ciała. Mleczko ma przyjemną w stosowaniu konsystencję i pięknie, egzotycznie pachnie monoi (zapach kwiatowo-kokosowy).
Działanie
· łagodzi skórę po opalaniu
· nawilża skórę
· przedłuża opaleniznę
Składniki
· czysty wyciąg z aphloi z Madagaskaru - stymuluje naturalne procesy obronne skóry · żel z aloesu - właściwości łagodzące · olejek z orzechów macadamia
Rezultaty
SKUTECZNOŚĆ POTWIERDZONA TESTAMI:
83% kobiet uważa, że Mleczko po opalaniu 3w1 koi skórę po opalaniu.*
* Test stosowania przeprowadzony w grupie 23 kobiet.
Sposób użycia
Stosuj Mleczko po opalaniu 3w1 na czystą i suchą skórę twarzy i reszty ciała zawsze po ekspozycji słonecznej. Wmasowuj kosmetyk delikatnymi okrężnymi ruchami, zaczynając od nóg w kierunku ku górze. Przed zastosowaniem mleczka możesz wykonać peeling całego ciała - przy regularnym usuwaniu martwych komórek, opalenizna będzie się dłużej utrzymywać.
Rodzaj opakowania i wielkość
150 ml
 
Olejek do opalania SPF30 
 
Skuteczna ochrona przeciw UVA i UVB. Olejek ma konsystencję lekkiej, satynowej mgiełki, która sprawia, że skóra jest delikatna i przyjemnie pachnie. Formuła wzbogacona o o wyciąg z gardenii z Tahiti aby dodatkowo wygładzać i odżywiać skórę.

Działanie
• Chroni skutecznie przeciw UVA i UVB
• Odżywia skórę
Składniki
W samym sercu aphloii, rośliny pochodzącej z Madagaskaru, znajduje się cząsteczka aktywna, która stymuluje naturalne procesy obronne i regenerujące skóry.
Gardenia pochodząca z Thaiti jest tradycyjne stosowana przez Polinezyjczyków do pielęgnacji.
Sposób użycia
Przed użyciem wstrząsnąć.
Stosować na ciało przed i w trakcie ekspozycji słonecznej. Nie stosować na twarz. Unikać kontaktu z oczami.
Ponawiać aplikację co 2 godziny i po każdej kąpieli.
Rodzaj opakowania i wielkość
150 ml
 
Moja recenzja:
 
 
Kosmetyki kupiłam miesiąc przed wakacjami. Wiedziałam, że wybrane produkty spełnią moje oczekiwania, ponieważ poczytałam troszkę opinii na ich temat. Nie mogłam doczekać się kiedy już ich użyje ! Uwielbiam zapach monoi , ale tylko na wakacje . Ten zapach to naprawdę piękna wakacyjna nuta, którą rok rocznie zabieram na wyjazdy w postaci żeli pod prysznic, olejków po opalaniu itp. W tym roku monoi pojechał ze mną w postaci olejku do opalania i mleczka po opalaniu. 
 
Specjalnie zdecydowałam się na jeden post, ponieważ obydwa produkty tworzą świetny zestaw. 
 
Olejek stosowałam będąc w Chorwacji przez całe dwa tygodnie. Jako osoba skłonna do alergii słonecznej zakupiłam filtr 30, który ochronił moją skórę przed nieprzyjemnościami związanymi z wysypką słoneczną.  Zapach jest śliczny ! Słodki, kwiatowy na początku ( kwiat gardenii ), a po kilku minutach nuta zmienia się w landrynkową . Naprawdę ciężko go opisać, trzeba go po prostu powąchać. Monoi jest mocny dlatego sprawdza się u mnie głównie jako krem do opalania, ponieważ jako woda toaletowa jest już go "za dużo" :) 
 
 
Olejek bardzo szybko się wchłania , nie zabarwił mi ubrań ani stroju kąpielowego. Bardzo wygodnie się aplikuje ( pompka spray ) . Wydajność 10/10 przez dwa tygodnie stosowania po kilka razy dziennie ledwo go ubyło! Zapach kwiatu gardenii unosił się po każdej aplikacji...nie ma to jak na wakacjach:) 
 
Ochrona skóry 5/5
Nawilżenie 5/5
 
Plusy produktu:
- łatwa aplikacja 
- bardzo szybko się wchłania
- wakacyjny zapach
- dobre nawilżenie 
- ochrona skóry spełniona w 100% , nawet alergicznej 
- wydajny
 

 
Minusów nie zauważyłam, naprawdę świetny olejek do ciała, zabiorę go na kolejne wakacje i nie żałuję zakupu. 

Cena produktu : 79zł ( podlega rabatom )
Moja ocena 5/5

Produkt kupicie w linku poniżej :

 
 
Mleczko do ciała było świetnym połączeniem z olejkiem do opalania. Używałam go po każdej ekspozycji na słońcu, zwykle na noc po kąpieli. Pachnie identycznie jak olejek, może ciut bardziej kwiatowo i słodko, tu stanowczo dominuje kwiat gardenii.Mleczko można używać na całe ciało łącznie z twarzą. Ja stosowałam tylko na ciało , ponieważ na twarz świetnie sprawdziło się serum z serii sensitive vegetal , o którym napiszę niebawem. 
 
 
Bardzo dobrze łagodziło wszystkie zaczerwienienia kiedy przypadkiem wyszłam na 2h spacer i zapomniałam spryskać olejkiem nóg :) Nawet jeśli dbamy o ochronę, polecam stosować mleczko, ponieważ skóra, która jest narażona na częstsze przebywanie na słońcu zawsze mimo ochrony potrzebuje dodatkowej pielęgnacji na wieczór. Aloes zawarty w mleczku łagodził przegrzaną skórę , a zapach mleczka działał relaksująco. 
 
 
Plusy produktu:
 
- bardzo dobre nawilżenie
- relaksująca nuta zapachowa 
- poręczne opakowanie 
- wydajny 4/5
- efekt łagodzenia zaczerwień widoczny po pierwszej aplikacji 
- wyrównywał opaleniznę,daję wielki plus ! + 
 
 
 Minusy produktu:
 
- ważny tylko 6 miesięcy od otwarcia :( , więc na kolejne wakacje nie poczeka
 
Moja ocena 4,5/5 
 
Cena produktu: 32 zł ( podlega rabatom ) 
 
Produkt możecie kupić w linku poniżej :
 
 
 
Nie żałuję zakupu kompletu, bo był świetną opcją na tegoroczne wakacje. Używałam go razem z moim mężczyzną( nie tym na zdjęciu, ten wlazł w kadr ), chociaż nie zawsze udało mi się go namówić na codzienną ochronę w postaci olejku :) Ale kiedy zbyt mocno się "zaczerwienił" mleczko spisało się na medal. 
 
 
 
Polecam od siebie na te i kolejne wakacje !:) 
A wy macie jakiś produkt z serii Protectyl Vegetal ? 
 
PS. W poście widzicie mojego kochanego Rudolfa , kocura który lubi być w centrum zainteresowania. Podczas sesji wskoczył na łóżko położył się między kosmetykami i czekał na fotografię :) Jak mogłabym mu odmówić:D On także wybiera Yves Rocher :). 
 

27 sierpnia 2015

Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską

Opis produktu

Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską to kosmetyk złuszczający martwe komórki naskórka. Gęsty balsam z glinką marokańską o działaniu oczyszczającym, o ciepłym zapachu owoców z nuta jaśminu i róży, wykorzystuje tradycyjny, marokański składnik zwany "płynnym złotem Maroko" - olejek arganowy. Yves Rocher wyselekcjonował olejek arganowy w 100% biologiczny - bez pestycydów, niemodyfikowany genetycznie, pozyskiwany tradycyjnymi metodami. Delikatne, a zarazem skuteczne działanie złuszczające zapewnia puder z orzechów drzewa arganowego i z pestek moreli.
Działanie
· oczyszcza skórę ciała, złuszczając martwe komórki naskórka
Składniki
· glinka marokańska - właściwości oczyszczające i łagodzące · olejek arganowy - właściwości odżywcze · puder z orzechów arganowych i pestek moreli - działanie złuszczające · woda różana
Rezultaty
SKUTECZNOŚĆ POTWIERDZONA TESTAMI:
96% kobiet uważa, że po zastosowaniu Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską skóra jest aksamitna i milsza w dotyku.*
89% uważa, że skóra jest widocznie piękniejsza.*
89% uważa, że kosmetyk natychmiastowo zapewnia dobre samopoczucie.*
*Test satysfakcji przeprowadzony w grupie 27 kobiet w ciągu 4 tygodni stosowania.
Sposób użycia
Stosuj Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską 1-2 razy w tygodniu na zwilżoną skórę ciała, masuj skórę kosmetykiem, zaczynając od dolnych partii ciała w kierunku ku górze, a następnie obficie zmyj wodą.
Rodzaj opakowania i wielkość
150 ml
 
Moja recenzja:
 
O tym peelingu marzyłam od zawsze! Cena zwykle powodowała, że rezygnowałam i zastępowałam peeling tańszym zamiennikiem. Teraz otrzymałam go w ramach wyróżnienia bloga My Yves Rocher!
Pojechał ze mną na wakacje i oczywiście po urlopie gości w mojej łazience jako kosmetyk z wyższej półki. 
 
Zapach peelingu ciężko opisać. To słodki niemal miodowy aromat  z nutą gorącej mlecznej czekolady i mielonych orzechów. Nie mylcie go jednak z zapachem orzechowym. To raczej taki batonik z karmelem i orzechami. W składzie znajduje się woda różana, ale zmieszana z glinką i olejkiem arganowym, tworzy właśnie tą miodową nutę. Mimo swojej słodyczy nie jest męczący i mdły. Uwaga! Nie pachnie ani trochę sztucznie. Czuć naturalne olejki ! Aksamitna konsystencja, w której wyraźnie widać pestki moreli oraz puder z orzechów arganowych czyni ten kosmetyk prawdziwym peelingiem ze SPA, który możemy mieć we własnej łazience. 
 
 
Uwielbiam ten peeling nie tylko za sam obłędny zapach, ale także za zbawiennie działanie na moją suchą skórę. Po nałożeniu czuć działanie peelingu. To naprawdę świetny "zdzierak" nie ma grubych ziaren, lecz wiele drobnych pestek z moreli oraz orzechów arganowych, które w połączeniu dają 100% działanie peelingujące + świetne nawilżenie. 
 
 
Peeling zostawia na skórze nawilżającą powłokę, która w wielu przypadkach ( panie, które mają skórę normalną ) może ze spokojem zastąpić balsam do ciała. Jednym słowem u wielu pań po wyjściu z prysznica nie będzie potrzeby nawilżania skóry mleczkiem, bo peeling już działa bardzo odżywczo. 

Przejdźmy do plusów i minusów :
 
Plusy produktu

- doskonale złuszcza martwy naskórek
- przepięknie pachnie 
- kosmetyk z wysokiej półki 
- eleganckie opakowanie 
- idealna konsystencja ( jak gęsty sos do lodów )
- nawilżenie skóry 

Minusy produktu 
 
- brak dozownika, wolałabym wersję w tubie 
- czasami po kąpieli w brodziku zostają ślady pudru z pestek moreli, 
  które trzeba dodatkowo spłukać
- cena ( moim zdaniem to zbyt drogi interes na zaledwie 150 ml kosmetyku ) 

Podsumowując, peeling jest naprawdę bogaty w składniki odżywcze i działa rewelacyjnie na skórę dodatkowo ją nawilżając, ale byłby jeszcze lepszy gdyby był sprzedawany w tubie. Wiem, że słoiczek wygląda bardziej elegancko i może nawet służyć jako prezent, lecz aplikacja nie jest już taka wygodna. Słoiczek trzeba pod prysznicem odkręcić położyć gdzieś aby móc nałożyć na dłonie odpowiednią ilość peelingu, a później zakręcić pojemnik aby nie wlała się do niego woda. Mamy więc troszkę zabawy :) 

Peeling ma zaledwie 150 ml, jego cena standardowa 67zł jest moim zdaniem ciut zawyżona. Fakt kosmetyk ma bogaty skład, ale niestety nie każdy może sobie na niego pozwolić. 
 

Polecam wypróbować jeśli jesteście fankami serii Hammam, ja kocham dosłownie wszystkie produkty oprócz balsamu do ciała i mleczka do kąpieli ( zawierają kwiat pomarańczy, której zwyczajnie nie trawię ) 

Oceniam peeling na 5/5 bo naprawdę go lubię !

Cena produktu : 67zł 

Peeling możecie zakupić w linku poniżej :



26 sierpnia 2015

Pomadka w kredce- Sorbetowy róż

Opis produktu

Pomadka w kredce to propozycja dla osób, które cenią sobie wygodę i komfort użytkowania. Dzięki wykręcanemu wkładowi, pomadka nie wymaga temperowania. Już przy pierwszej aplikacji usta nabierają intensywnego koloru a każda kolejna aplikacja ten kolor wzmacnia. Formułę wzbogacono w masło karite i masło z mango aby maksymalnie nawilżyć usta i zapewnić wysoki komfort stosowania.
Działanie
• Nadaje ustom intensywny kolor
• Nawilża i zapewnia komfort stosowania
Składniki
• masło karite
• masło z mango
Sposób użycia
Nałożyć bezpośrednio na usta. Aby uzyskać bardziej intensywny efekt, ponowić aplikację.
Rodzaj opakowania i wielkość
2,5 g
Moja recenzja :
Pomadkę otrzymałam w ramach testowania produktów z Yves Rocher. Zabrałam ją na wakacje, ponieważ kolor jest bardzo letni :) 
Pomadka w kredce wygląda jak kredka szkolna. Jest wysuwana za pomocą dolnego pokrętła. Zapach podobny do landrynek albo cukierków z galaretką, lecz w smaku już nie jest tak słodko. To raczej zwykły posmak pomadki ( szminki ) czyli krem i trochę pudru - więc niestety mało smacznie, a szkoda. 
 
Kolor bardzo wyrazisty, błyszczący ( lekki efekt nabłyszczenia jak przy błyszczyku ). Trwałość oceniam na 9/10. Bardzo długo utrzymuje się na ustach, nawet kiedy w ciągu dnia piłam i jadłam. Jest poręczna, więc zmieści się w każdej torebce. Można zawsze sięgnąć po nią na mieście i ponownie nałożyć. 
Cukierkowy róż jaki otrzymałam , polecam dla wszystkich pań, które lubią się wyróżniać i podkreślać swoje usta. Kolor jest bardzo wyrazisty, dlatego idealnie łączy się z pełnym makijażem. Dla pań, które raczej podkreślają tylko oczy tuszem i kredką, może okazać się zbyt ostry. 
Powyżej wykonałam zdjęcie w słońcu, kolor jest intensywniejszy i zawiera delikatne drobinki. 
Kredka u mnie doskonale się sprawdziła. Nie nosiłam jej ze sobą, bo używałam pomadki głównie na wieczorne wyjścia. Nie rozmazuje się i doskonale nawilża usta. 
Plusy produktu:
- dobre nawilżenie
- nie roluje się na ustach
- trwałość do kilku godzin
- możliwość dopasowania koloru do własnych upodobań ( paleta kolorów )
- poręczne opakowanie
- łatwa aplikacja 
Używając pomadki nie zauważyłam minusów ( może gdyby była jeszcze lekko smakowa,ale to już osobiste spostrzeżenie)  jestem bardzo ciekawa innych odcieni, bardziej stonowanych, które mogłabym używać na co dzień, ponieważ należę do tego typu kobiet, które wykonują minimalny makijaż. 
To ciekawy i innowacyjny produkt zastępujący zwykłą pomadkę, mi osobiście przypadł do gustu. Kolor jak dla mnie zbyt mocny, ale bardzo ładnie podkreślający usta. 

Moja ocena 4/5 

Cena produktu : 35zł ( podlega promocjom ) 

Pomadkę kupicie w linku poniżej :

Pomadka w kredce

Miałyście okazję używać pomadki ? Jak się u was sprawdziła? 

Aktualizacja 31.08

Dziś użyłam pomadki w połączeniu z pomadką do ust innej marki, zrobiłam delikatny efekt błyszczyku o malinowym kolorze. Bardzo ciekawa opcja na co dzień :)