Opis produktu
Poznaj krem do rąk,
który łagodzi uczucie ściągania skóry i chroni przed czynnikami
zewnętrznymi. Po zastosowaniu Twoja skóra będzie gładka i miękka. Jego
aksamitna konsystencja pozostawia ręce delikatne, bez tłustego filmu.
Działanie
● Natychmiast usuwa uczucie ściągnięcia.● Chroni przed czynnikami zewnętrznymi.
● Pozostawia skórę gładką i miękką.
● Aksamitna konsystencja pozostawia ręce delikatne, bez tłustego filmu.
Moja recenzja:
Już od dawna stosuję ten krem do rąk, miałam absolutną pewność, że pisałam już o nim recenzję, ale po przeszukaniu archiwum zauważyłam, że go pominęłam. Nadrabiam więc zaległości szczególnie, że mamy okres zimowy!
Krem z serii BIO trzeba polubić jeśli chodzi o sam jego zapach. To troszkę taka słodka lekko chemiczna nuta ( połączenie prażonych orzechów z wafelkiem toffi i muesli ) Wyczujemy także nuty zbożowe.
Krem do rąk ma prześliczne opakowanie, nazwa BIO informuje nas, że mamy do czynienia z bardziej naturalnym produktem od sklepowych mazideł, które znajdziemy w każdym markecie.
W okresie zimowym krem BIO muesli jest u mnie niezastąpiony. Mocno odżywia dłonie i odpowiednio nawilża bez tłustego filmu. Ręce nie kleją się po aplikacji , ale czujemy , że zostały nakremowane. Krem jest ratunkiem na bardzo suche dłonie, po pierwszej aplikacji znika uczucie spierzchniętych dłoni.
Cena kremu jest wyższa, dlatego zawsze czekam na dobry rabat , który pozwoli mi kupić krem za 9-12zł.
Konsystencja jest w sam raz. Krem nie jest zbyt gęsty , a także nie leje nam się po dłoni. Szybko się rozprowadza i w miarę dobrze wchłania.
Plusy produktu:
- zapach, który przypomina mi o słodkich naleśnikach z syropem klonowym
- wygodna tuba i atrakcyjna etykieta
- długotrwałe nawilżenie dłoni
- ochrona przez minusowymi temp.
- odżywia płytkę paznokcia i nawilża skórki wokół paznokci
Minusy:
- brak
Podsumowując, w okresie zimowym nigdzie się bez tego kremu nie ruszam:) , w czasie wiosny i lata zmieniam krem na lżejszy, ponieważ nie potrzebuję tak mocnej dawki odżywczej, mimo wszystko zawsze do niego wracam kiedy zbliża się jesień.
Moja ocena : 5/5
Produkt kupicie w linku poniżej:
Odżywczy krem do rąk Culture BIO
Mam mleczko do ciała z tej serii i pachnie dla mnie marcepanem! Zapach jest obłędny, więc pewnie na krem do rąk też się skuszę;p
OdpowiedzUsuńMam kremik w zapasach, czytałam właśnie gdzieś o nim, że jest bardzo dobry :)
OdpowiedzUsuńHmm
OdpowiedzUsuńWiększość kosmetyków z YR bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń