8 maja 2014

ZAKUPY YVES ROCHER KWIECIEŃ 2014 - NOWOŚCI DO PRZETESTOWANIA


Przyszła dzisiaj do mnie długo oczekiwana paczka ze sklepu internetowego :) 
Co nowego ? Z pewnością pojawią się recenzję wszystkich produktów widocznych na zdjęciu.

Co kupiłam ?

1. Napój wspomagający wyszczuplanie kuracja 10 dniowa - został odłożony dla mojej mamy, która sprawdzi jego działanie. Zwykle w moich zamówieniach pojawiały się kosmetyki, jednak chcę wam przybliżyć ofertę sklepu, która poszerzyła się także o witaminy w kapsułkach oraz napoje. Sama chcę się przekonać czy są to produkty na "poziomie" i czy warto sięgnąć po nie na półkach sklepowych.


2. Długo oczekiwana woda toaletowa Kwiat Wiśni ( wiele pań wypowiada się, że zapach szybko ulatuje, ja spróbowałam dzisiaj na sobie o godzinie 11:00 mamy godzinę 15:00, zapach nadal tak samo mocno pachnie a spryskałam się tylko raz, więc u mnie nuty wiśni są jak najbardziej trwałe ) Pamiętajmy, że każda z nas ma inne pH skóry, więc najlepiej sprawdzić zapach i trwałość na sobie w sklepie stacjonarnym, jeśli macie taką możliwość.

3. Żel pod prysznic Owoc Granatu ( w ubiegłym roku kupiłam żel na wakacje, okazał się strzałem w 10, tym razem ponownie znalazł się na mojej półce w łazience )

4. Kolejny żel Zielona Herbata dla mojego mężczyzny ( opinia o żelu już w środę 14.05 ) 

5. Tabletki 11 witamin dodające energii i uzupełniające dzienne zapotrzebowanie na witaminy. Dlaczego postanowiłam kupić witaminy? Mimo swojej wysokiej ceny chciałam przekonać się, czy miesięczna kuracja poprawi moje samopoczucie. Mam pracę w domu, wymaga ona ode mnie wielu godzin przesiedzianych przy biurku, dużo cierpliwości oraz siły ( tworzę artystycznie biżuterię głównie rzeźbiąc z masy plastycznej ). Często czuję się ospała, zmęczona, bez życia i sił witalnych :) Postanowiłam sprawdzić jaką siłę ma 11 witamin od Yves Rocher. Skład tabletek jest bardzo ciekawy, a najbardziej zaciekawiły mnie orzechy kola z Afryki znajdujące się w tabletkach , które są odpowiedzialne za dodanie energii i witalności każdego dnia.
Zażyłam już pierwszą tabletkę... zobaczymy :) Recenzja pojawi się nie wcześniej niż za miesiąc. 

W gratisie za zamówienie otrzymałam wybrany przez siebie PREZENT w postaci maseczki żurawinowej oraz peelingu brzoskwiniowego do twarzy :) Taki zestaw przyda się na wiosnę, Po 1 nieziemsko pachnie, a po 2 wyczytałam o nim wiele dobrych opinii, stąd moja decyzja i chęć przetestowania oraz opisania wam moich własnych wrażeń :)


Zaciekawił was jakiś produkt z moich zakupów?

14 komentarzy:

  1. same wspanialośc, jestem ciekawa jak sie u mamy sprawdzi kuracja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe jak się sprawdzi ta kuracja 10 dniowa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. maseczkę żurawinową mam a żel pod prysznic zielona herbata niedawno mi się skończył :) z obu jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Peeling brzoskwiniowy, jak i maseczkę żurawinową mam - oba te produkty są cudowne! Polecam innym yvesrocheromaniaczkom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, że wyrażacie swoje opinie pod postami to dla mnie wiele znaczy :) Widzę, że maseczka i peeling są doceniane.

      Usuń
  5. Oba zele mam, wcześniej już uzywalam innych tej marki, prawie wszystkie lubię.Nie poszedł mi ten z ryzem i lawendowy.Wszystkie inne polecam.

    OdpowiedzUsuń
  6. piszemy pH, nie Ph

    OdpowiedzUsuń
  7. Monika, świetne zakupy! :-) Woda toaletowa Kwiat Wiśni jest przepiękna <3 Towarzyszy mi od niedawna i jestem po prostu wiśniowo oczarowana <3 Bardzo lubię ten peeling brzoskwiniowy do twarzy - zarówno w starej wersji, jak i tej nowej. Zużyłam wiele opakowań i szczerze polecam ze względu na przyjemność stosowania :-D i skuteczność produktu. Mam ochotę wypróbować chłodzącą maseczkę żurawinową oraz iwroszerowe witaminy. Pewnie uczynię to wkrótce. Annette

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również zakochałam się w wodzie toaletowej i obecnie zarażam nią moje znajome, które także pragną ją mieć:)

      Usuń
  8. Obecnie testuję napój wyszczuplający. Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne nowości, w sob pędzę do nich do sklepu, więc pewnie też się obkupię :D

    OdpowiedzUsuń