Balsam ochronny na zimę z masłem karite to
kosmetyk pielęgnacyjny do dłoni o skórze suchej i zniszczonej. Krem
regeneruje i wygładza zniszczoną, narażoną na niekorzystne warunki
atmosferyczne zwłaszcza zimą skórę, ogranicza pęknięcia skóry rąk oraz
doskonale chroni skórę przed zimnem i wiatrem. Konsystencja bogatego
balsamu otula dłonie i zapewnia uczucie komfortu już po pierwszej
aplikacji. Formuła balsamu bazuje na maśle karite o właściwościach
odbudowujących i regenerujących oraz na wyciągu z arniki, który działa
ochronnie na skórę.
Działanie
· regeneruje i odbudowuje zniszczoną skórę rąk
· chroni skórę przed niekorzystnymi warunkami zewnętrznymi
· chroni skórę przed niekorzystnymi warunkami zewnętrznymi
Składniki
·
wyciąg z arniki bio - właściwości ochronne
·
masło karite - właściwości regenerujące
·
olejek jojoba, olejek kokosowy, gliceryna w 100% roślinna, wosk
carnauba (pozyskiwany z liści kopernicji)
Rezultaty
SKUTECZNOŚĆ POTWIERDZONA TESTAMI:
W 95% przypadków Balsam ochronny na zimę z masłem karite redukuje spierzchnięcia skóry.*
*Test skuteczności przeprowadzony w grupie 22 kobiet w ciągu 15 dni stosowania.
W 95% przypadków Balsam ochronny na zimę z masłem karite redukuje spierzchnięcia skóry.*
*Test skuteczności przeprowadzony w grupie 22 kobiet w ciągu 15 dni stosowania.
Sposób użycia
Stosuj
Balsam ochronny na zimę z masłem karite tak często, jak skóra tego
potrzebuje, wmasowując niewielką ilość kremu w skórę dłoni, aż do
wchłonięcia się kosmetyku.
Rodzaj opakowania i wielkość
50 ml
Moja recenzja:
Co tu dużo mówić mój THE BEST produkt na zimę i nie tylko ! Uważam, że ten balsam do rąk jest hitem wśród wielu kremów ochronno-nawilżających. Nie dość, że ma wspaniałą konsystencje masełka ( takiego do smarowania jak rama czy masmix ) to jeszcze szybko się wchłania i zostawia przyjemną jedwabistą poświatę na skórze. Kremik noszę ze sobą wszędzie. Jest w eleganckim 50 ml opakowaniu. Jego głównym składnikiem jest wyciąg z Arniki oraz masło karite.
Ręce bardzo szybko się nawilżają , czuć tak jakby na dłoniach balsam pozostawił ochronny filtr przeciw mrozom, ale stosuję go także po pracy ( wykonuję pracę rękodzielniczą, która wysusza mi dłonie, krem idealnie sprawdza się u osób, które często myją ręce lub mają pracę na dworze lub tak jak ja w zawodzie rękodzielniczym )
Zapach jest równie piękny, delikatny , cukierkowo- kwiatowy z nutą masła karite ( masło karite pachnie bardzo naturalnie jak olejki roślinne )
Naprawdę uwielbiam ten balsam!
Plusy:
- szybko się wchłania
- pozostawia jedwabisty ochronny filtr
- przyjemna puszysta konsystencja
- poręczne opakowanie ( lubię wszystko w pudełeczkach, wtedy wiem, że zużyje cały krem do końca )
- nawilża nawet bardzo przesuszone i popękane dłonie
- polecam dla mężczyzn pracujących np. na dworze lub wszystkim mechanikom, lakiernikom samochodowym jak i lekarzom , których nie odtrąca lekko słodkawy zapach produktu
- dba również o paznokcie !:)
- nawilża skórki wokół paznokcia
- nawilżenie jest długotrwałe
Minusy:
- Naprawdę nie ma minusów :) Jakbym miała jakiś odszukać to może cena , koszt regularny produktu to 33zł dosyć sporo jak na 50 ml krem do rąk, ale bardzo często jest na niego promocja do -40% więc można zakupić go w niższej cenie.
Ciekawostka:
Jeśli lubicie domowe SPA polecam nałożyć sobie trochę większą warstwę kremu na ręce na noc i założyć bawełniane rękawiczki ( najlepiej takie typowe do parafinowych zabiegów lub zabiegów nawilżających na noc) Rano nie poznacie waszych rączek. Będą gładkie jak pupcia niemowlaka :) Przetestowane!:)
Moja ocena
5/5
Cena regularna produktu: 33zł
Produkt zakupicie po promocji w sklepiku :
Witam.Zamierzam kupic krem do rak.Czy stosowala Pani krem z serii bio musli I miod? Zastanawiam sie ktory jest najlepszy na zime..
OdpowiedzUsuńWitam, tak krem musli BIO również stosowałam, ale ten, który obecnie recenzuję jest wskazany właśnie na zimę. Jako, że jest to naprawdę szybko wchłaniający się balsam polecam od siebie właśnie ten :) Krem muesli i miód też jest dobry, ale nie ochroni dłoni przed minusowymi temperaturami i mrozem tak jak ten balsam. Takie moje osobiste zdanie.
UsuńJest na mojej zakupowej liście, tylko czekam na jakąś konkretną zniżkę ;)
OdpowiedzUsuńja dostałam ofertę urodzinową to się obłowię ^^ Myślałam właśnie o kremie do rąk, bo ten co mam to mi strasznie śmierdzi :/ Warto rozważyć zakup tego balsamu jak widzę ;]
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo kusząco, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńale masz bzika! ale to lubię :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam Yves Rocher i też piszę o ich kosmetykach u siebie na blogu :)
pozdrawiam :)