7 lipca 2016

Mleczko do opalania do ciała z wyciągiem z mikołajka nadmorskiego spf 50

Opis produktu:

Wyciąg z Mikołajka Nadmorskiego, roślinny składnik z 5 właściwościami ukierunkowanymi na ochronę i pielęgnację skóry: zwiększa poziom melaniny w skórze, stymuluje naturalną zdolność skóry do ochrony przez promieniowaniem UVB, chroni przez fotostarzeniem, chroni strukturę skóry, stymuluje regenerację komórek.

Kliknij aby powiększyć 
Moja recenzja:

W tym roku postanowiłam zrezygnować z opalania i chronić swoją skórę przed "czekoladową" opalenizną jaką tak dawniej uwielbiałam. Kiedy otworzyłam paczkę od Yves Rocher ucieszyłam się widząc , że otrzymałam mleczko z najwyższą ochroną SPF. 

W miesiącach takich jak lipiec i sierpień gdzie słońca możemy spodziewać się najwięcej, nie zawsze uda się uchronić całkiem przed promieniowaniem słonecznym. Słońce opala także zza chmur, a ja wielokrotnie wybierałam się na spacer bez "smarowania" i wracałam już lekko czerwona. Wiem jednak, że zawsze mogę ją prawidłowo ochronić kiedy wybieram się na dłuższy czas na miasto czy wycieczkę po górach. 


SOLAIRE SPF50 przetestowałam już na kilku takich wycieczkach oraz w aquaparku. Co mnie najbardziej zaciekawiło w mleczku? Wcześniej używałam mleczka SPF50 do ochrony znamion i twarzy. Zawsze były bardzo gęste i wymagały więcej czasu na ich dokładnie wsmarowanie, aby skóra nie była biała i tłusta. 


Mleczko od Yves Rocher jest gęste, ale bardzo łatwo się rozmarowuje i wchłania pozostawiąc skórę nawilżoną i co najważniejsze zabezpieczoną przed promieniowaniem UVA i UVB. 


Plusy produktu:
- nie pozostawia plam 
- szybko się wchłania
- ochrona przed słońcem zapewniona ( sprawdzane na słoneczku 2h oraz ponad 4 h ) 
- piękny kwiatowy zapach 
- nie klei się nie jest tłusty 
- nadaje się również do twarzy 

Minusy produktu:
- brak 

Konsystencja mleczka SPF jest gęstsza od klasycznego mleczka do ciała, jednak po nałożeniu go na ciało i rozsmarowaniu natychmiast się wchłania :




Osobiście pokochałam także jego zapach chociaż dla niektórych może okazać się zbyt "perfumeryjny". Mocna nuta słodko-kwiatowa dość długo utrzymuje się na ciele, także najlepiej sprawdzić czy gustujecie w takich zapach będąc w sklepie stacjonarnym.
Ciężko mi porównać ten zapach do czegoś znanego. W opakowaniu pachnie jak skórka banana, a po posmarowaniu ciała przypomina mieszankę koktajlu bananowego z kiwi i dużą ilością kwiatów ogrodowych ( róże, bratki, stokrotki ) . Nie znam zapachu mikołajka nadmorskiego, ale pewnie pachnie identycznie jak mleczko. 


Podsumowując, jedtem bardzo zadowolona z mleczka i jego ochrony przed słońcem. Chodziłam w pełnym słońcu posmarowania SPF50 i po kilku godzinach nadal nie byłam zaczerwieniona, a skóra była dobrze nawilżona i nadal przyjemnie pachnąca. 

Moja ocena : 5/5
Cena produktu : 67zł ( obecnie w promocji 41 zł )
Wielkość : 150ml 

Produkt kupicie w linku poniżej:

Mleczko do opalania ciała z wyciągiem z mikołajka nadmorskiego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz