31 stycznia 2017

Mailing sklep stacjonarny LUTY 2017

Kliknij aby powiększyć

Kiedy otrzymałam ulotkę byłam lekko zdziwiona, że nie jest w walentynkowym klimacie. Tęskniłam za serduszkowym kocykiem, świeczką lub nowym zapachem.

W ulotce na luty prezentem za dowolny zakup jest dwufazowy płyn do demakijażu oczu poj. 100ml

oraz zestaw 3 kuferków do przechowywania , jeśli nasze zakupy przekroczą 69zł. 
( tak kochani znowu pudełka ) 

Kliknij aby powiększyć

RABATY:
-2x 40% na 1 dowolny kosmetyk 

Kliknij aby powiększyć

Przy zaku[ie dowolnego kremu przeciwzmarszczkowego otrzymamy krem pod oczy GRATIS.

* akutalizacja zdjęć 1.02.2017

10 komentarzy:

  1. Ja też mam już dość wszelkiego rodzaju pudełek i toreb, torebeczek oraz kosmetyczek. Wolałabym jakąś świeczkę, lusterko, herbatę (nie pogardziłabym tą, którą Pani recenzowała). W tym miesiącu raczej nie wybiorę się do sklepu.

    OdpowiedzUsuń
  2. bla bla bla kiepskie zdjecia i takie recenzje. ulotki dostepne w dwóch wersjach. jedna z plunem do demakijazu druga z męskim zelem pod prysznic aloes. aparat nie ma nic do rzeczy. po prostu nieumiejetność robienia zdjeć i tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie jest chyba blog fotograficzny?

      Usuń
    2. ani chyba z recenzjami bo ani to ani to nie spenia minimalnych wymogów. byle coś napisać i opublikować i wyrwać kilka gratisów od firmy.żenada

      Usuń
    3. Zwykle nie odpowiadam na tego typu komentarze, ale w tym wypadku nie pozwolę sobie na bezpodstawne ocenianie mojego bloga bez znajomości jego historii powstania. Jestem w stanie zrozumieć opinie na temat złej jakości zdjęć czy recenzji ponieważ nie muszą się one podobać każdemu. Większość złych opinii daje mi motywację by coś spróbować zmienić,ale komentarze które oceniają moją współpracę z firmą nie są dla mnie przyjemne. Dlatego odpowiadam raz jeszcze. Blog powstał czysto hobbistycznie od samego początku nie był zrobiony jak to pani uważa by wyrwać kilka gratisów od firmy. Yves Rocher sami zaproponowali współpracę na zasadzie przesyłania od czasu do czasu kosmetyków do zrecenzowania. Sama jestem stałą klientką firmy i jeśli pani dokładnie poczytała moje recenzje to większość z nich, to opinie o kosmetykach jakie sama kupiłam i nadal kupuje. Nie zarabiam na prowadzeniu bloga, robię to, ponieważ traktuje go jako moja pasję i przyjemność, która odrywa mnie od codzienności. Jeśli tak bardzo przeszkadza pani fakt, że moje opinie nie spełniają minimalnych wymogów po prostu zachęcam do odszukania bloga, który będzie pani odpowiadał pod każdym względem. Wydaje mi się że już jasno wyraziła pani zdanie na temat mojej pracy. Myślę, że jeśli ktoś zwyczajnie nie lubi mojego bloga to absolutnie nie zmuszam do ponownych odwiedzin.

      Usuń
  3. Mi tam się bardzo te pudełeczka podobają, są przydatne w domu na różne pierdołki, pomagają utrzymać ład w pokoju.
    A na walentynki są wszystkie zapachy -50% !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja muszę odwiedzić YR w najbliższym czasie, więc może skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bym też te pudełka wzięła ale próg cenowy jest moim zdaniem za wysoki. Nie zamierzam robić aż tak dużych zakupów z ich powodu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że doskonałym pomysłem firmy byłoby faktycznie wprowadzenie herbat (obojętnie czy w formie gratisu czy w stałej ofercie). Wiosenna księga urody mnie rozczarowała. Czy firma przewiduje jakieś nowości w najbliższym czasie?

    OdpowiedzUsuń