25 listopada 2016

Nawilżający krem do rąk Żurawina z Migdałem - edycja limitowana


Nawilżający krem do rąk Żurawina z Migdałem

Dzięki formule wzbogaconej w masło Karite oraz olejek ze słodkich migdałów, krem zapewnia natychmiastowe uczucie komfortu Twoim dłoniom. Jego lekka konsystencja szybko się wchłania i pozostawia Twoje dłonie miękkie, nawilżone i delikatnie pachnące cudownym zapachem Żurawiny z Migdałem.

75ml

Moja recenzja: 
Oferta świąteczna niemal w całości pokazała się już sklepie internetowym. Sklepy stacjonarne cieszą się nią od przeszło tygodnia. Najbardziej wyczekiwanym zapachem jest mandarynka z nutą korzenną, ale odwiedzając ostatnio sklep stacjonarny zauważyłam, że klientki bardzo często sięgają właśnie po żurawinę. 

Krem do rąk z tej serii pachnie jak znana nam wszystkim żurawina. Nie wyczuwam w nim nuty migdała, jednak jego słodycz przebija kwaskowość owoców żurawiny, więc krem pachnie jak słodka landrynka lub wodne lody. Po wsmarowaniu kremu w dłonie, po pewnym czasie zapach robi się bardziej perfumeryjny i kwaśny. 

Osobiście lubię takie właśnie zapachy. Miałam okazję zapoznać się z gruszką i czekoladą, ale jednak bardziej polubiłam się z żurawiną i mandarynką. Po pierwsze przypominają mi o okresie świątecznym, a zarazem są wspomnieniem lata. Gruszka w czekoladzie jest bardziej kakaowa i zapach szybko zmienia się w typowo czekoladowy, więc po paru minutach słodka gruszka gdzieś nam zanika.Lubię czuć nuty czekolady w kosmetykach, ale na rynku jest jej tak dużo, że mimo wszystko z wersji limitowanych dużo chętniej sięgam po owocowe gamy. 

Krem używam w ciągu dnia kilkakrotnie. Mam bardzo suche dłonie i popękaną skórę, dlatego potrzebuję silnych kremów nawilżających i regenerujących. Kremy do rąk z edycji świątecznej są dla mnie w tej kwestii zbyt słabe, dlatego aby utrzymać prawidłowe nawilżenie moich rąk muszę aplikować produkt najlepiej co godzinę. 

Zapach kremu jest bardzo trwały, utrzymuje się ponad godzinę, a jego największą zaletą jest to, że nie jest sztuczny i chemiczny. 

Wspomnę także o ciekawej konsystencji kremu. Lekka, kremowo-żelowa formuła w kolorze pudrowego różu wchłania się natychmiast po aplikacji nie powodując uczucia lepkości. 

Plusy produktu:
- zapach idealny na prezent
- piękna świąteczna etykieta
- naturalny owocowy zapach
- nie klei się
- szybko się wchłania
- zapach utrzumuje się do 2h 
- brak reakcji alergicznej

Minusy produktu:
- osoby ze skłonnością do suchych popękanych dłoni mogą odczuwać słabe efekty nawilżające 

Mam słabość do kolekcji świątecznych, więc mimo nie dokońca zadowalającego mnie nawilżenia i ukojenia moich suchych dłoni, jestem w stanie zrobić wyjątek i pokusić się o zrobienie zapasów.

Moja ocena : 4/5
Cena kremu: 12,90zł

Produkt kupicie w linku poniżej:

Nawilżający krem do rąk Żurawina z Migdałem - edycja limitowana 

6 komentarzy:

  1. Właśnie go używam :) Podoba mi się zapach.

    OdpowiedzUsuń
  2. jest to krem nawilżający a nie odżywczo-regenerujący także kobieto czas się trochę ogarnąć co do właściwości. znów bla bla zamiast konkretów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trudno sie nie kusic na swiateczne edycje...mi gdzies ten krem unknal przy ostatnim zamowieniu i chyba idzie do mnie jakis inny. Pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzie ta sesja w plenerze prze która opóźnienie ??? A krem to lipa wysuszajaca dłonie zresztą jak cała kolekcja świąteczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sesję zdecydowałam się zrobić następnego dnia w pokoju raz jeszcze, ponieważ było jaśniej i stwierdziłam, że nie ma potrzeby wychodzić do ogrodu. Niestety nie posiadam dobrego aparatu, więc nie zawsze zdjęcia wyjdą takie jakie chciałam.

      Usuń
  5. Mi te świąteczne kremy pasują- fajnie nawilżają, nic nie wysusza, zapach dość długo się utrzymuje. Trochę rzadka konsystencja, przez co nieraz nabrałam za dużo, ale generalnie są fajne.

    OdpowiedzUsuń