3 sierpnia 2014

Śródziemnomorskie lato - żel pod prysznic + nowa księga urody

Opis produktu

Są zapachy, które potrafią przenieść Cię w sam środek lata, do urokliwego miejsca nad Morzem Śródziemnym. Skąpana w popołudniowym słońcu zanurzasz się orzeźwiającej, słonej wodzie.
Żel po prysznic Śródziemnomorskie lato wyprawi Cię w zmysłową podróż pozostawiając na skórze cudowny zapach naturalnych olejków cytrusowych.
Działanie
• łagodnie myje skórę
• pozostawia na skórze zapach wakacji
Sposób użycia
Stosuj żel 2 razy dziennie do mycia ciała pod prysznicem. Na zakończenie dokładnie opłucz skórę wodą.
Rodzaj opakowania i wielkość
200 ml
 Moja recenzja:
  
W lecie zawsze można spotkać edycje limitowane. Tym razem wakacyjną edycją jest Śródziemnomorskie lato ( produkty dostępne do końca sierpnia )

Zapach po nazwie kojarzy się z czymś morskim i rześkim. Żel jednak pachnie inaczej. Jest to pomieszanie cytrusowych nut z perfumeryjnym kwiatowym dodatkiem, który czasami przypominał mi landrynki. Żel ma w sobie coś specyficznego czego nie umiem opisać. Chodzi właśnie o jego zapach. 
Z buteleczki pachnie cytrusowo-landrynkowo, zaś podczas kąpieli po uzyskaniu piany wyczuwam silne ,"lekko sztuczne" nuty podchodzące pod specyfiki do mycia okien lub mebli, perfumowane tanie chusteczki zapachowe. Żeby nie powiedzieć brzydko " lekka chemia" :). Spotkałam się na forum nawet z określeniem : śmierdzących skarpet, brudnej bielizny lub sklepu z dywanami. 

Ja akurat nie mam takich skojarzeń, ale żel przez to nie podbił mojego serca. Z początku wydawało się, że będzie ciekawy, wyczuwałam nuty cytrusów i migdałów,podobały mi się pomieszane nuty, które podczas kąpieli nieustannie się zmieniały ale jednak po trzech kąpielach coś zaczęło mi w nim przeszkadzać i zupełnie zmieniłam o nim zdanie. 

Zaczęłam nawet zastanawiać się czy aby nie ma on w sobie nieco męskich nut zapachowych. Postanowiłam używać żelu wspólnie z moim mężczyzną i on o dziwo polubił się z tym słodko-męskim zapachem z dodatkiem lekkiej nieznanej mi nuty.Dlatego warto żel wypróbować na swojej skórze, bo prócz jego przeciwniczek, jest także wielu zwolenników :) 

Ja osobiście dałam mu szansę i używałam go do samego końca, ale nie żałuję, że już się skończył
( zdjęcia robione już pustej buteleczce, ostatnią aplikację zużył mój chłopak dlatego nie mam zdjęcia konsystencji ). 


Żel miał lekko rozwodnioną konsystencję w kolorze transparentnym. Z uwagi , że był perfumowany, po wyjściu z prysznica jego zapach unosił się w łazience przez kilka godzin , a na ciele pozostawał dość długo. 

Plusy produktu :

- dobrze nawilża
- nie podrażnia
- długo utrzymujący się zapach 
- dobrze się pieni 

Minusy produktu :

- etykieta akurat w moim wypadku niespecjalnie mi się podoba
- dziwny zapach, z początku ładny : cytrusy i słodkie nuty landrynek, później wplata się lekka chemia
- lekko wodnista konsystencja 


 Podsumowując zapach bardziej spodobał się mojemu mężczyźnie , ale oboje uznaliśmy, że nie zostanie z nami na dłużej, dlatego nie planuję zakupić go ponownie żeby zrobić zapasy na zimę . *

* przypominam żel jest edycją limitowaną 

Moja ocena : 2,5/5 , dałabym 3 , ale po kilku kąpielach, po wyjściu z prysznica pozostający na ciele zapach, który w moim wypadku z początku był dla mnie czymś niecodziennym i ciekawym, zaczął mi strasznie przeszkadzać i mój nos po prostu obraził się na ten produkt . 

Cena regularna produktu: 9,90 zł

Produkt kupicie w linku poniżej :

Śródziemnomorskie lato - żel pod prysznic

 
Wiele osób pytało o nową KSIĘGĘ URODY 

Księgę i nowości przewidziane od września 2014 możecie już zobaczyć klikając w grafikę.

http://greenbook.yves-rocher.pl/v2/?prp=2#reviews?tr=CC1375343744&utm_source=blogs&utm_medium=1&utm_campaign=6
Nowa Księga urody


Jeśli chcecie poczytać poprzednie recenzje, a ciężko wam szukać w etykietach lub archiwum, polecam kliknąć  w link poniżej przekierowujący do stronki, która bardzo przejrzycie wyświetla wszystkie moje posty :  


8 komentarzy:

  1. mnie się znowu zapach kojarzył z ciasteczkami jakimiś słodkimi :) Aż tak drastycznie jak u Ciebie nie było :)
    Ale zawiodłam sie na zapachu, bo spodziewałam się czegoś morskiego :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za udostępnienie Zielonej ksiegi urody.Niestety nie ma w niej duzo nowości, ktore mnie zainteresowały.Ciekawa jestem zapachu żelu z magnolii i peelingu do rak.Natomiast opisanego zelu nie próbowałam, bo zapach mnie nie zachecil do zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam i lubię, przypomina mi właśnie morską bryzę, łazienka pachnie jeszcze długo.
    Wiesz może jaki będzie mailing na wrzesień? Ciekawa jestem. wykorzystałam już sierpniowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy zieloną księgę urody można dostać w sklepie YR ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłam jeszcze w sklepie, ale powinni już mieć:) Jeśli ma pani daleko do sklepu najlepiej zadzwonić i spytać o dostępność, jednak z informacji, których się doczytałam zielone księgi są już dostępne w sklepach stacjonarnych.

      Usuń
    2. A dostaje sie ja za darmo?

      Usuń
  5. Tez go mrroam. Mi osobiście zapach nie przeszkadza a przyznaje racje ze zapach bardziej przypada do gustu mężczyzna bo mojemu chlopakowi ten zapach przypadl do gustu i teraz on się w nim kąpie :-)

    OdpowiedzUsuń