14 maja 2014

Mleczko do ciała Un Matin au Jardin Kwiaty wiśni


Opis produktu

Odkryj delikatną świeżość kwitnących kwiatów wiśni zamkniętych w mleczku do ciała. Kremowa formuła mleczka sprawia, że szybko wnika ono w skórę, głęboko ją nawilżając. Mleczko wzbogacone o odżywczy olejek sezamowy oraz łagodzącą wodę z bławatka. Idealne uzupełnienie wody toaletowej i żelu pod prysznic z tej samej linii zapachowej.
Działanie
• Nawilża i odżywia skórę
• Zapewnia skórze komfort
Sposób użycia
Stosować mleczko do ciała codziennie rano i/lub wieczorem na skórę całego ciała, rozprowadzając kosmetyk na skórze jednolitą warstwą, okrężnymi ruchami wznoszącymi, zaczynając od nóg.
Rodzaj opakowania i wielkość
200 ml
Informacje dodatkowe
Zaangażowanie Kosmetyki Roślinnej
• Formuła bez parabenów i sztucznych barwników
• Łatwo ulega biodegradacji
• pH neutralne dla skóry
• Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego

 Moja recenzja :

Mleczko mam już od miesiąca, czekałam z wystawieniem opinii, ponieważ chciałam się przekonać jakie działanie nawilżające mają perfumowane mleczka na dłuższą metę. Najważniejsza jest dla mnie rzetelna opinia, którą mogę wam teraz w pełni przekazać.

Mleczko jest uzupełnieniem serii UN MATIN AU JARDIN ( czyt. Poranek w Ogrodzie )

W skład serii wchodzi :

- Woda Toaletowa
- Żel pod prysznic
- Mleczko do Ciała 

Z zapachem zaprzyjaźniłam się już stosując kupiony w sklepie stacjonarnym żel pod prysznic. Recenzję o nim mogliście przeczytać 3 tygodnie temu i wspólnie ze mną zapoznać się z wiśniowymi nutami. Jednak jeśli nie czytaliście mojej opinii przypomnę, że zapach jest bardzo przyjemny.
Kwiatowo-Owocowy. Wyraźnie wyczuwamy owoc wiśni , zapach przypomina mi sos wiśniowy do lodów, ale po pewnym czasie staje się łagodniejszy, wtedy można wyczuć nuty kwiatowe, jakbyśmy byli w sadzie z drzewkami wiśniowymi .

Mleczko ma aksamitną konsystencję, bardzo dobrze się wchłania. Po nałożeniu mleczka wyczuwalne są mocne owocowe nuty ( wiśniowe ) , po około dwóch minutach zapach łagodnieje, zmienia się na bardziej kwiatowy ale nadal dominują nuty owocowe, co sprawia, że mleczko przyjemnie otula ciało .

Mleczko aplikuje raz dziennie na noc, przyjemnie zasypia się z Kwiatem Wiśni :) W połączeniu z żelem zapach utrzymuje się naprawdę długo . A na piżamie zostaje jeszcze przez kolejnych kilka nocy , nawet jeśli nie aplikuję mleczka na ciało codziennie. ( przetestowane ) 

W kwestii nawilżenia nie zawiodłam się. Przez pierwszy tydzień codziennej aplikacji skóra przez noc i połowę następnego dnia była przyjemnie gładka , miejsca najbardziej narażone na przesuszenie po upływie 12 h wymagały ponownego użycia mleczka. 

Po 3 tygodniach stosowania mleczka, skóra nadal pozostaje gładka i przyjemnie odżywiona ( w składzie znajduje się olejek sezamowy ) , łokcie i kolana nie są już przesuszone. W moim wypadku mleczko sprawdzi się na wiosnę i lato. Bliżej jesieni moja skóra potrzebuje silniejszej dawki nawilżenia ( mam bardzo suchą skórę ) , ale obecnie Kwiat Wiśni gości na mojej wakacyjnej półce.

Podsumowując :

+ mleczko bardzo wydajne jak na 200 ml tubę
+ korzystna cena 
+ piękny wiśniowo-kwiatowy zapach
+ dobrze nawilża 
+ lekka konsystencja 
+ nie klei się , szybko się wchłania
+ trwałość zapachu na skórze 8/10 w połączeniu z żelem 9/10
+ pastelowe opakowanie z bardzo ładną etykietą 
+ możliwość dokupienia pompki dla ułatwienia aplikacji
+ nie podrażnia ( zawiera wodę z bławatka o właściwościach łagodzących ) 
+ w składzie olejek sezamowy

Minusów nie zauważyłam, cała seria przypadła mi do gustu. Dlatego zakupiłam żel pod prysznic oraz wodę toaletową, której recenzja pojawi się jeszcze w tym tygodniu. 

Moja ocena : 5/5

Mleczko można zakupić w linku poniżej :


Cena produktu : 30zł 
( obowiązują na niego stałe rabaty -30%, -40% , - 50% , obecnie w promocji za 19,90zł ) 

Spodobała wam się Wiśnia w takim kwiatowym wydaniu?

3 komentarze:

  1. W sklepie internetowym w tym miesiacu już drugi raz podniesli kwotę, od której mozna dostac prezent.Najpierw byla to kwota w wysokosci 39 zł, na początku maja 49 zł, a teraz juz 59 zł.Czy ta podwyzka spowodowana jest opcja "darmowej" przesyłki przez paczkomaty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie pytania należy zadawać na stronie yves rocher lub na ich facebookowym fan page. Ja tylko prowadzę bloga jako stała klientka, więc nie znam przyczyn podwyższania progu otrzymania prezentu przez sklep. Być może opcja darmowej przesyłki do Paczkomatów miała w tym jakiś udział.

      Usuń
  2. co do zapachu to ja bym tu użyła innego słowa, ale chyba powinno wystarczyć, że się w nim zakochałam ;]

    OdpowiedzUsuń